- Silniki szybciej się grzeją, jest także mniejsza kontrola nad motocyklem. W Gnieźnie była twarda nawierzchnia i to nie był wielki problem, ale sam jestem ciekawy, jak zawodnicy poradzą sobie na przyczepniejszym torze - powiedział Sławomir Kryjom na łamach Gazety Pomorskiej.
We wtorek torunianie będą trenować w Bydgoszczy, nadal nie wiadomo, kiedy wyjadą na własny tor. - Nowy tor został już praktycznie ukończony i moglibyśmy jeździć nawet dziś. Problem w tym, że cały czas trwają prace przy zadaszeniu z użyciem ciężkiego sprzętu. Wstępnie mamy wyznaczony trening na sobotę, może uda się wyjechać wcześniej. Nie wszystko jednak zależy od nas - poinformował menedżer Unibaksu.
Źródło: Gazeta Pomorska