Robert Kościecha już od kilku lat indywidualnie przygotowuje się do nowego sezonu. - Od początku grudnia trenuje raz, dwa razy dziennie. To są ćwiczenia aerobowe, czyli wydolnościowe, które trwają kilkanaście minut. Np. jest to bardzo intensywna jazda na rowerze przez 15-20 minut. Oprócz tego gram w hokeja, pływam w basenie i ćwiczę na hali. Do obozu Polonii Bydgoszcz w Tleniu pozostało jeszcze kilka tygodni, dlatego nie mogę sobie pozwolić na lenistwo - powiedział naszemu portalowi "Kostek".
Kościecha odniósł się również do obecnej sytuacji w Polonii Bydgoszcz. - Śledzę aktualne wydarzenia w Bydgoszczy i jestem zdania, że nie ma co panikować, tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość. Cały czas jestem w kontakcie z prezesem Jackiem Wojciechowskim i wiem, że nie mam się o co martwić. Podobnie kibice powinni uzbroić się w cierpliwość i nie panikować. Nasz plan się nie zmienił, chcemy wywalczyć dla Polonii awans do ekstraligi i wierzę, że tak się stanie - uspokaja Kościecha.