Jednym z nich jest Sebastian Dychtoń, bokser i specjalista od wschodnich sztuk walki, innym - Akadiusz Szyderski, były kulturysta znający się także na dietach właściwych dla sportowców. - Dla mnie opracuje specjalny program żywienia. Chodzi o to, by waga była możliwie jak najmniejsza, a moc wielka jak nigdy dotąd. Nie chcę jednak mówić o szczegółach, bo konkurencja nie śpi. W poprzednim sezonie mówiłem, że mam świetną sylwetkę, bo piję zieloną herbatę. Zostańmy przy tym stwierdzeniu - mówi Przeglądowi Sportowemu Kołodziej.
Wychowanek Unii Tarnów chce utrzymać wagę na optymalnym dla siebie poziomie 55 kg. Nie chce także przesadzić, dlatego nad jego zdrowiem czuwa sztab medyczny.
Źródło: Przegląd Sportowy.