Inaczej sprawa ma się z innymi zawodnikami Kolejarza. Na piątek zaplanowano finał Indywidualnych Mistrzostw Szwecji Juniorów, w których startuje Anton Rosen. Rezerwowym terminem tychże zawodów jest niedziela, a więc dzień meczu w Rawiczu. Wówczas junior nie będzie mógł wystartować z niedźwiadkiem na plastronie.
W sobotę ma odbyć się w Malilli finał Indywidualnych Mistrzostw Szwecji. Udział w tych zawodach zagwarantował sobie lider Niedźwiadków, Eric Andersson, jak i Robin Törnqvist, który co prawda w awizowanym składzie Kolejarza się nie pojawił, ale jak zapowiedział prezes Kolejarza, Dariusz Cieślak, w meczu z łódzkim Orłem wystąpi. Rezerwowym terminem IMSZ jest... także niedziela.
Rawickich kibiców martwić może to, iż prognozy pogody na weekend dla szwedzkiej Malilli nie są najlepsze, gdyż zapowiadane są opady deszczu. Wówczas, gdy zawody zostaną odwołane, drużyna z południowej Wielkopolski będzie musiała sobie radzić bez zawodników z kraju Trzech Koron.
Inna sprawa jest taka, że w Rawiczu pogoda także nie rozpieszcza. Od poniedziałku wieczór do czwartkowego popołudnia spadało sporo deszczu. Tor po tych opadach nie jest rzecz jasna w najlepszym stanie, jednak cały czas trwają przy nim prace, by doprowadzić go do stanu używalności. Prognozy na najbliższe dni dla południowej Wielkopolski także nie są zbyt optymistyczne. Może okazać się więc, iż ewentualne odwołanie zawodów w Szwecji nie wpłynie tak na zaplanowane na niedzielę spotkanie Kolejarza Rawicz z Orłem Łódź, gdyż ono też może nie dojść do skutku z przyczyn niekorzystnych warunków atmosferycznych.
Wszyscy w Rawiczu są jednak optymistycznie nastawieni i wierzą, iż zarówno w Malilli, w Stralsund, jak i w Rawiczu pogoda będzie łaskawa i pozwoli na przeprowadzenie zawodów. Przypominamy, że niedzielne spotkanie przedostatniej kolejki drugiej ligi pomiędzy Kolejarzem Rawicz, a Orłem Łódź, ma rozpocząć się o godzinie 16.30.