Grzegorz Stróżyk na Wyspach Brytyjskich zadebiutował w ubiegłą sobotę w towarzyskim meczu o Tyne-Tees Trophy. Rywalem Berwick Bandits w tym pojedynku było Redcar Bears. Polak w całym spotkaniu wywalczył 11 punktów, czym przekonał do siebie włodarzy "Bandytów". - Do końca sezonu mogliśmy korzystać z funkcji gościa, który zastępowałby Adriana, ale wolimy, by reprezentowali nas tylko nasi zawodnicy. Grzegorz jest w 100 procentach dostępny i damy mu szansę. On jest ambitnym młodzieńcem. Jego polski klub skończył rozgrywki kilka tygodni temu i on wziął swoje motocykle, wsiadł w busa i przyjechał do Wielkiej Brytanii - chwali Polaka szef "Bandytów".
Grzegorz Stróżyk został pełnoprawnym zawodnikiem Berwick Bandits. Polak, który do tej pory miał podpisany kontrakt na kilka spotkań, zastąpi w barwach "Bandytów" kontuzjowanego Adriana Rymela.
