EL: The Lakeside Hammers - Wolverhampton Wolves 51:44

Po pasjonującym pojedynku The Lakeside Hammers pokonało Wolverhampton Wolves 51:44. Na torze Hammers nie brakowało walki na torze, a także upadków i kontrowersyjnych sytuacji.

Już w pierwszym wyścigu doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Tyron Proctor jechał na prowadzeniu, zaatakował go Lee Richardson, jednak Australijczyk nie odpuścił i obaj zawodnicy upadli na tor. Z powtórki został wykluczony zawodnik startujący w Polsce w PSŻ-cie Lechma Poznań. Kolejny upadek miał miejsce w trzecim wyścigu, kiedy Joe Screen próbował wyprzedzić Daniela Davidssona. Doświadczonemu Anglikowi na szczęście nic się nie stało.

W kolejnych wyścigach kibice zgromadzeni na trybunach oglądali znakomite spotkanie. Nie brakowało w nim mijanek i walki na torze. Kilka razy żużlowcy w ferworze walki upadali, jednak nikt nie odniósł kontuzji i dodało to przede wszystkim smaczku w tym meczu. Znakomity był między innymi wyścig szósty, w którym przez praktycznie cztery okrążenia walczyli ze sobą Lee Richardson i Tai Woffinden. Właśnie ci zawodnicy i ich waleczność były ozdobą tego pojedynku.

Gdy Kauko Nieminen i Richardson wygrali podwójnie dziesiąty wyścig i gospodarze prowadzili 39:23 wydawało się, że już nic nie może się przytrafić w tym poniedziałkowym spotkaniu. Stało się jednak inaczej. Wszystko odmienił wyścig dziesiąty, w którym dzięki znakomitemu zagraniu taktycznemu i wstawieniu Fredrika Lindgrena jako jokera, zawodnicy Wolves wygrali 8:1! Gdy po karambolu w trzynastym wyścigu, po którym wykluczony był Adam Shields goście wygrali 4:2, wynik meczu brzmiał już 45:38 i trzy punkty za zwycięstwo ponad sześcioma punktami były dla Hammers niepewne. Wszystko wyjaśnił jednak bieg czternasty, w którym Jason Lyons i Jonas Davidsson wygrali 5:1. Nawet ostatni bieg wygrany przez gości podwójnie nic już nie odmienił i The Lakeside Hammers pokonało Wolverhampton Wolves 51:44.

W zespole gospodarzy znakomicie pojechał Jonas Davidsson, który nie zaznał goryczy porażki . Solidnie punktowali też inni zawodnicy. Waleczny był Richardson, a dwukrotnie indywidualnie wygrywali Kauko Nieminen, Daniel Davidsson, Adam Shields i Jason Lyons. W Wolves zabrakło przede wszystkim wyrównanego składu. Drużyna Wilków miała dwóch liderów – Fredrika Lindgrena i Woffindena, którzy łącznie zdobyli 28 punktów, jednak reszta zawodników nie stanęła na wysokości zadania. Tyron Proctor po wykluczeniu w swoim pierwszym wyścigu już nie jeździł tak skutecznie, zawiódł też Screen.

The Lakeside Hammers - Wolverhampton Wolves 51:44:

The Lakeside Hammers 51:

1. Lee Richardson - 9+1 (2,3,2*,2)

2. Kauko Nieminen - 8+1 (1*,1,3,3,0)

3. Daniel Davidsson - 8 (3,1,1,3)

4. Jonas Davidsson - 10+2 (2*,3,3,2*)

5. Adam Shields - 8 (3,3,1,w,1)

6. Jason Lyons - 7 (3,1,0,3)

7. Stuart Robson - 1 (0,d,1,w)

Wolverhampton Wolves 44:

1. Fredrik Lindgren - 16+1 (3,2,6!,3,2*)

2. Tyron Proctor - 2+1 (w,0,u,2*)

3. Nicolai Klindt - 5 (1,2,0,2)

4. Joe Screen - 1 (w,0,1)

5. Tai Woffinden - 12 (2,2,4!,1,3)

6. Mathew Wethers - 3+2 (1*,0,0,1*,1)

7. Ludvig Lindgren - 5+1 (2,1*,2,0)

Bieg po biegu:

1. F.Lindgren, Richardson, Nieminen, Proctor (w/su) 3:3

2. Lyons, L.Lindgren, Wethers, Robson 3:3 (6:6)

3. D.Davidsson, J.Davidsson, Klindt, Screen (w/u) 5:1 (11:7)

4. Shields, Woffinden, L.Lindgren, Robson (d) 3:3 (14:10)

5. J.Davidsson, F.Lindgren, D.Davidsson, Proctor 4:2 (18:12)

6. Richardson, Woffinden, Nieminen, Wethers 4:2 (22:14)

7. Shields, Klindt, Robson, Screen 4:2 (26:16)

8. Nieminen, L.Lindgren, Lyons, Proctor (u) 4:2 (30:18)

9. J.Davidsson, Woffinden!, D.Davidsson, Wethers 4:4 (34:22)

10. Richardson, Nieminen, Screen, Klindt 5:1 (39:23)

11. F.Lindgren, Proctor, Shields, Lyons 1:8 (40:31)

12. D.Davidsson, Klindt, Wethers, Robson (w/su) 3:3 (43:34)

13. F.Lindgren, Richardson, Woffinden, Shields (w/su) 2:4 (45:38)

14. Lyons, J.Davidsson, Wethers, L.Lindgren 5:1 (50:39)

15. Woffinden, F.Lindgren, Shields, Nieminen 1:5 (51:44)

Komentarze (0)