Doczekali się emocji - relacja z meczu Holdikom Ostrovia Ostrów Wlkp. - Speedway Polonia Piła

Świetne widowisko na torze i na trybunach - tak w skrócie podsumować można niedzielne, żużlowe derby Wielkopolski w grodzie nad Ołobokiem. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatniej gonitwie.

Piotr Szymko, trener pilskiego zespołu wystawił w tym pojedynku swój najmocniejszy skład. Miejsca awizowanych wcześniej Marcina Kozdrasia i Piotra Dziatkowiaka zajęli Aleksiej Charczenko i Simon Stead. Pojedynku do jednej bramki, jakie oglądaliśmy w poprzednich meczach na Stadionie Miejskim, więc nie było.

Niezwykle ciekawie było od samego początku do końca. W biegu młodzieżowym gospodarze pokazali jazdę parą, a na linii mety Karol Sroka cieszył się z pierwszego, indywidualnego zwycięstwa w meczu ligowym w swojej karierze.

W gonitwie trzeciej przyjezdni mieli szansę na odrobienie strat, ale na ostatnim okrążeniu Aleksieja Charczenkę wyprzedził Krystian Klecha.

Po raz drugi gościom podwójny triumf odebrał defekt motocykla Piotra Rembasa, który znajdował się na czele stawki w wyścigu numer 5. - Na trzecim okrążeniu zdarzył mi się najgłupszy defekt, jaki może się przytrafić. Wypiął mi się wyłącznik zapłonu, nie miałem na to wpływu - powiedział zawodnik Polonii.

Wypracowane przez siebie pozycje tracili także ostrowianie, lecz jednak nie na wskutek złośliwości rzeczy martwych. Tak było w przypadku Marcela Kajzera,, który tracił punkty na dystansie na rzecz bardziej doświadczonych rywali. W gonitwie ósmej rawiczanin jadąc za Mariuszem Staszewskim został najpierw wyprzedzony przez Rembasa a następnie przez Piotra Śwista. - Troszeczkę zabrakło porozumienia z Mariuszem, chciałem do niego dołączyć i pojechać parą. Niestety dostałem dwie szpryce i nie miałem szansy, aby się obronić - skomentował Kajzer.

Ostrowianie minimalne, dwupunktowe prowadzenie utrzymywali do jedenastej gonitwy. Po niej w sektorze fanów Polonii zapanowała radość, bo na dwóch pierwszych pozycjach do mety dojechali Piotr Rembas i Aleksiej Charczenko. W szeregach Holdikom Ostrovii słabszy występ przytrafił się Staszewskiemu a czwarte "zero" do mety dowiózł Adam Kajoch.

Pilanie wyszli na pierwsze prowadzenie w niedzielnym spotkaniu - 37:35. O dwa "oczka" powiększyli je w kolejnej gonitwie. Układała się ona początkowo na remis, ale na drugim wirażu Andriej Korolew wyprzedził Zbigniewa Czerwińskiego.

"Sałatka" potrafił jednak w pełni zrehabilitować się w pierwszym z biegów nominowanych. Przed nim gospodarze przegrywali 37:41, ale Czerwiński wspólnie z Krystianem Klechą, który spisywał się słabiej niż w poprzednich meczach ku uciesze ostrowskich fanów dzięki dobremu wyjściu ze startu odrobili straty.

Był wówczas rezultat 42:42 i o wszystkim decydował wyścig numer 15. Wpływ na jego losy miało rozegranie pierwszego łuku. Lepszym popisali się zawodnicy Polonii w osobach Simona Steada i Piotra Śwista, którzy na trasie nie dali sobie już wydrzeć podwójnego triumfu a w rezultacie meczowej wygranej 47:43.

Cichym bohaterem w zespole gości okazał się Cyprian Szymko, który wielu punktów nie zdobył, ale okazały się one w konsekwencji na wagę złota. Junior Polonii dzielnie na dystansie nie dał się wyprzedzać seniorom ostrowskiej drużyny, Krystianowi Klesze i Adamowi Kajochowi. - Jego pierwsze dwa biegi nie byłe udane, potem powiedział mi, że wie juz, co zrobić żeby było lepiej, dlatego dostał kolejne szansy startów - powiedział Piotr Szymko, ojciec zawodnika i zarazem trener zespołu Polonii.

ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp. 43:

9. Daniel Pytel - 12 (3,3,3,2,1)

10. Adam Kajoch - 0 (0,0,0,0)

11. Krystian Klecha - 7+1 (2,1,0,2,2*)

12. Zbigniew Czerwiński - 8 (0,2,3,0,3)

13. Mariusz Staszewski - 8+1 (1*,3,3,1,0)

14. Marcel Kajzer - 5+2 (2*,2,0,0,1*)

15. Karol Sroka - 3 (3)

Speedway Polonia Piła 47:

1. Piotr Świst - 11+2 (2,3,1*,3,2*)

2. Piotr Rembas - 6+1 (1*,d,2,3)

3. Aleksiej Charczenko - 6+2 (1,2,1*,2*,0)

4. Simon Stead - 12+1 (3,1*,2,3,3)

5. Andriej Korolew - 9 (3,2,2,1,1)

6. Cyprian Szymko - 3+2 (1,0,1*,1*,0)

7. Mateusz Mikorski - 0 (0)

Bieg po biegu:

1. (66,71) Pytel, Świst, Rembas, Kajoch 3:3

2. (67,80) Sroka, Kajzer, Szymko, Mikorski 5:1 (8:4)

3. (66,24) Stead, Klecha, Charczenko, Czerwiński 2:4 (10:8)

4. (66,58) Korolew, Kajzer, Staszewski, Szymko 3:3 (13:11)

5. (66,52) Świst, Czerwiński, Klecha, Rembas (d1) 3:3 (16:14)

6. (65,81) Staszewski, Charczenko, Stead, Kajzer 3:3 (19:17)

7. (66,88) Pytel, Korolew, Szymko, Kajoch 3:3 (22:20)

8. (67,43) Staszewski, Rembas, Świst, Kajzer 3:3 (25:23)

9. (66,09) Pytel, Stead, Charczenko, Kajoch 3:3 (28:26)

10. (67,66) Czerwiński, Korolew, Szymko, Klecha 3:3 (31:29)

11. (67,48) Rembas, Charczenko, Staszewski, Kajoch 1:5 (32:34)

12. (67,11) Świst, Klecha, Kajzer, Szymko 3:3 (35:37)

13. (66,56) Stead, Pytel, Korolew, Czerwiński 2:4 (37:41)

14. (67,86) Czerwiński, Klecha, Korolew, Charczenko 5:1 (42:42)

15. (67,24) Stead, Świst, Pytel, Staszewski 1:5 (43:47)

Startowano wg zestawu numer 1.

Najlepszy czas dnia: Mariusz Staszewski (65,81) w biegu numer 6

Sędzia: Józef Piekarski (Toruń)

Widzów: ok. 4500 (Gości w sektorze: 50)

Źródło artykułu: