Grudziądzcy kibice pożegnali Pawła Staszka

W sobotni wieczór w jednym z grudziądzkich lokali z inicjatywy stowarzyszenia kibiców "Giekaemowcy" odbyło się spotkanie z Pawłem Staszkiem. Jego celem było pożegnanie zawodnika, który po 14 latach w klubie z Grudziądza zmienił barwy klubowe i w sezonie 2010 swoją formę odbudowywać będzie w Krośnie.

Paweł Staszek w grudziądzkim klubie startował nieprzerwanie od 1996 roku, kiedy to wraz ze ś.p. Robertem Dadosem opuścili rodzinny Lublin i zasilili ówczesny GKM, który uzyskał awans do Ekstraklasy. Popularny "Stachu" szybko zaaklimatyzował się w Grudziądzu i mimo pogarszającej się sytuacji klubu to on z roku na rok przedłużał swój kontrakt na kolejne sezony. Nie opuścił go także w najtrudniejszych momentach, kiedy GKM zmagał się z kłopotami finansowymi i po spadku do drugiej ligi został zastąpiony przez GTŻ. Teraz, po kilku słabszych sezonach przyszedł czas rozstania i Staszek był zmuszony poszukać nowego klubu. Wybór padł na drugoligowy KSM Krosno.

Mimo to, nie zapomnieli o nim grudziądzcy kibice i w podziękowaniu za cały okres startów w ich drużynie postanowili zorganizować spotkanie, na którym uroczyście pożegnali zawodnika. - Pożegnanie było inicjatywą stowarzyszenia kibiców, które pragnęło "Stachowi" podziękować. Takie spotkanie po prostu należało się Pawłowi, za te 14 lat jazdy dla Grudziądza. Był tutaj w czasach lepszych, ale też i tych gorszych, czym zdobył sobie ogromny szacunek w oczach kibiców. Wspólnie przeżywaliśmy sukcesy i porażki na przestrzeni tego okresu. On przez ten cały czas starał się i jeździł dla nas, więc teraz my - kibice chcieliśmy chociaż w taki skromny sposób go uhonorować, aby wiedział, że mimo wszystko ma grono fanów, które zawsze w niego wierzyło i wierzyć będzie, a rozbrat z grudziądzkim żużlem nie będzie długi - mówi członek stowarzyszenia "Giekaemowcy" - Michał Kleczewski.

Podczas spotkania wychowanek Motoru Lublin dostał kilka cennych upominków, po czym wszyscy zgromadzeni obejrzeli specjalnie przygotowane filmy i materiały ze startów zawodnika w Grudziądzu. Sam zawodnik rozdawał kibicom przybyłym na spotkanie zdjęcia z autografem. - Chciałbym podziękować kibicom za pamięć i zorganizowanie tego spotkania, a także za prezenty, które mi podarowali. Korzystając z okazji chciałbym również podziękować wszystkim sponsorom, którzy wspierali mnie przez te wszystkie lata. Szczególne dziękuję za wsparcie firmie Łoś, Panu Maszudzińskiemu, Panu Jarosławowi Chustowi, Panu Kulaszewskiemu oraz firmom Dominik, Instalmet oraz Ekobud - powiedział Paweł Staszek.

Paweł Staszek z kibicami

Fot. M.Murawski (www.gtz.grudziadz.net)

Źródło artykułu: