Żużel. Sinusoidalny występ Bartosza Zmarzlika w Lesznie. Mistrz świata komentuje

Materiały prasowe / Przemek Gąbka / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
Materiały prasowe / Przemek Gąbka / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Dziesięć punktów z bonusem wywalczył w sparingu w Lesznie Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata po zawodach skomentował swój występ, który był mocno sinusoidalny.

"Sezon 2025 zaczynamy z pełnym gazem, a to dopiero początek!" - napisał Bartosz Zmarzlik po sparingu Orlen Oil Motoru Lublin w Lesznie. Mistrz świata na obiekcie im. Alfreda Smoczyka wywalczył dziesięć punktów z bonusem, ale kibicom nie umknął fakt, że dwukrotnie przegrał z Grzegorzem Zengotą, a także z Januszem Kołodziejem i Benem Cookiem.

- Elegancko. Fajnie, że znów wróciła pogoda i możemy pojeździć. Wartościowy sparing w Lesznie na świetnym torze i powoli wkraczamy w sezon - dodał Zmarzlik w rozmowie z klubowymi mediami.

Na razie nikt nie wyciąga pochopnych wniosków na podstawie pierwszego meczu towarzyskiego. Dopiero przyjdzie czas poważnych testów i walki o najwyższe laury. Najważniejsze będzie to, co pokaże w PGE Ekstralidze i w FIM Speedway Grand Prix.

- Cieszę się, że udało nam się odjechać w dobrych warunkach trening i sparing. Bardzo dobrze spasowany rywal, który miał dużo jazdy i widać to było, że są dobrze doklejeni i dopasowani do własnego toru. Dla nas był to pierwszy sprawdzian spod taśmy i cieszę się, że sobie tutaj pojeździliśmy - tak sparing podsumował z kolei Maciej Kuciapa, trener Orlen Oil Motoru.

Orlen Oil Motor Lublin wygrał sparing w Lesznie 46:44. Relacja z meczu dostępna jest TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Michelsen, Krużyński, Lorek i Gajewski

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści