Żużel. Pogoda storpedowała plany. Kolejny ligowiec wyjechał jednak na tor

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Erik Riss
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Erik Riss

W piątkowe popołudnie w wielu rejonach Polski doszło do złamania pogody i za oknami oglądaliśmy jesienno-zimowe obrazki. Tymczasem po raz pierwszy na tor wyjechała ekipa Landshut Devils.

Zawodnicy Trans MF Landshut Devils spotkali się w piątek w Ludwigslust, by we wspólnym gronie pojeździć po raz pierwszy w tym roku. Nie dla każdego był to jednak inauguracyjny kontakt z motocyklem, ale nareszcie udało się zebrać zespół w jednym miejscu.

W piątek menedżer zespołu mógł sprawdzić m.in. Erika Rissa oraz Kima Nilssona i nowe nabytki - Kevina Woelberta, Charlesa Wrighta czy też Kevina Juhl Pedersena.

ZOBACZ WIDEO: Żadnego gwiazdorzenia. Takie zadania będzie miał u swojego podopiecznego Kasprzak

Na torze w Debreczynie zameldowały się krośnieńskie Wilki - z Tobiaszem Musielakiem i Jakubem Jamrogiem na czele.

W Polsce na razie nastała przerwa spowodowana załamaniem pogody. W wielu rejonach naszego kraju w piątek padało.

Gdzieniegdzie można było też dostrzec biały puch.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści