- Nie wierzę w ten zespół. To dla mnie drużyna z łapanki, zbieranina zawodników, z których zdecydowana większość lata świetności ma dawno za sobą. Myślę jednak, że będą lepsi od Arged Malesy Ostrów i wygrają dwa lub trzy mecze na własnym torze. To jednak i tak skończy się spadkiem - mówi na temat Innpro ROW-u Rybnik Władysław Komarnicki.
Były prezes Stali jest również przekonany, że spokojne utrzymanie w rozgrywkach zapewni sobie klub z Gorzowa, aczkolwiek dodaje, że nie widzi swojej drużyny w fazie play-off. Zdecydowanie lepszym składem w jego ocenie dysponuje bowiem Stelmet Falubaz Zielona Góra.
- Do play-off awansuje Falubaz, bo mają za sobą bardzo udany okres transferowy. Przede wszystkim pojawił się lider. Leon Madsen będzie ciągnąć ten zespół razem z Jarosławem Hampelem. Drugiej takiej armaty trochę im brakowało. W dodatku uzupełnili lukę w formacji juniorskiej Damianem Ratajczakiem. Dla mnie to świetny ruch. To wszystko powinno wystarczyć, żeby dostać się do decydującej części rozgrywek. A Stal? Ma liderów, niezłą drugą linię i jednego juniora, który powinien się nadal rozwijać. Wystarczy na spokojne utrzymanie, ale raczej na nic więcej - zaznacza Komarnicki.
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada
Były działacz nie ma też wątpliwości, że w sezonie 2025 będziemy nadal świadkami dominacji Orlen Oil Motoru Lublin. - Są zespołem kompletnym. Żadna drużyna nie ma tak obsadzonych wszystkich pozycji. W Lublinie nie widzę ani jednej dziury. Mają lidera w osobie Bartosza Zmarzlika, z którym równać może się tylko Artiom Łaguta. Pozostali seniorzy również wyglądają znakomicie, a Mateusz Cierniak to najlepszy żużlowiec do 24 roku życia w całych rozgrywkach. Do tego dochodzi fantastyczny duet młodzieżowców, zdecydowanie najbardziej jakościowy w lidze. Być może dałbym cień szansy innym zespołom w walce o złoto, gdyby do elity awansowała Polonia Bydgoszcz, bo to oznaczałoby odejście Wiktora Przyjemskiego. Tak się jednak nie stało i dlatego nie widzę rywala dla Motoru - tłumaczy.
Drugie miejsce w ocenie Komarnickiego zajmie Betard Sparta Wrocław, a brąz zgarnie KS Apator Toruń. - Sparta zrobiła bardzo dobry ruch z Bradym Kurtzem. Uważam, że on wniesie dużo jakości do tego zespołu. Obawiam się jednak, że o złoto nie powalczą, bo obudzić musiałby się Maciej Janowski, który ostatnio jedzie zdecydowanie słabiej. Po Motorze to jednak i tak najbardziej kompletna drużyna, choć czeka ich trudna walka z Apatorem. Uważam jednak, że wrocławianie będą lepsi. Przemawia za tym ich formacja juniorska - podsumowuje były prezes Stali.
PGE Ekstraliga 2025 według Władysława Komarnickiego:
1. Orlen Oil Motor Lublin
2. Betard Sparta Wrocław
3. KS Apator Toruń
4. Stelmet Falubaz Zielona Góra
5. ebut.pl Stal Gorzów
6. Bayersystem GKM Grudziądz
7. Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
8. Innpro ROW Rybnik