Żużel. Fakty i liczby. Dekada czekania Jepsena Jensena. Imponująca seria domowa Fricke'a

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Michael Jepsen Jensen
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Michael Jepsen Jensen

Dziesięć lat i jeden dzień czekał Michael Jepsen Jensen na ponowny mecz w PGE Ekstralidze, w którym zanotował komplet punktów. Jego starszy rodak, Leon Madsen, był najbardziej zapracowanym zawodnikiem w rundzie zasadniczej. Oto fakty i liczby.

Fakty i liczby, czyli statystyczna pigułka po 14. kolejce PGE Ekstraligi.

***

0 - tyle bonusów za lepszy bilans w dwumeczu zdobyła Fogo Unia Leszno. To pierwsza taka sytuacja dla tego zespołu, odkąd te punkty są w Polsce przyznawane. W tegorocznych pojedynkach "Byków" z rywalami z Częstochowy i Gorzowa padł remis.

6 - po tyle "literek" zebrali bracia Pawliccy, co jest najwyższym wynikiem w lidze. Dorobek Piotra to: 2 upadki, 3 wykluczenia i taśma. Dorobek Przemysława to: 2 defekty i 4 wykluczenia.

12 - tyle punktów wyniosła przewaga w tabeli Orlen Oil Motoru Lublin nad drugą Betard Spartą Wrocław. Nigdy wcześniej w XXI wieku żaden zespół nie miał większej w rundzie zasadniczej.

28 - na tym miejscu ze średnią biegową 1,652 sklasyfikowany jest obecnie Mikkel Michelsen. Zawodnik Krono-Plast Włókniarza Częstochowa to jedno z największych rozczarowań tego sezonu. Jego przeciętna spadła o 0,329 względem poprzedniego.

30 - tyloma punktami wygrał spotkanie ostatniej kolejki ZOOleszcz GKM Grudziądz. Nie tylko z powodu awansu do play-off było ono historyczne. Więcej TUTAJ.

40 - w tylu wyścigach z rzędu w Grudziądzu na punktowanej pozycji do mety dotarł Max Fricke. Ta imponująca seria Australijczyka rozpoczęła się jeszcze w sezonie 2023.

50 - tyle spotkań w barwach klubu z Wrocławia odjechał dotąd Bartłomiej Kowalski. I to ten ostatni był dla niego zdecydowanie najlepszy. Zdobył 14 punktów z bonusem, po raz pierwszy w karierze zdobywając komplet, odjeżdżając pięć biegów w meczu.

74 - tylu zawodników przynajmniej raz wyjechał na tor w tym roku w PGE Ekstralidze. Z największej liczby skorzystała drużyna z Wrocławia, tj. 12.

77 - tyle wyścigów zanotował Leon Madsen. Duńczyk był w fazie zasadniczej najbardziej zapracowanym żużlowcem.

108 - tyle meczów musiał odjechać na ekstraligowym poziomie Michael Jepsen Jensen, żeby w końcu odjechać taki, który zakończył jako niepokonany. Duńczyk w niedzielę 11 sierpnia zdobył płatny komplet (14+1), wcześniej notując duży 18-punktowy... 10 sierpnia 2014 roku. Wtedy był zawodnikiem częstochowskiego Włókniarza, przeciw któremu teraz jechał.

500 - tyle biegów w barwach Unii ma na koncie Grzegorz Zengota. Osiągnął to w 107 meczach, zdobywając 797 punktów i 84 bonusy. Wygrał indywidualnie 123 razy. Wiadomo już, że ten dorobek się powiększy, bo 35-latek zostaje w Lesznie na dłużej. Więcej TUTAJ.

600 - tyle razy na drugim miejscu do mety dojechał Jarosław Hampel od początku ligowej kariery. Wszystkich wyścigów 42-latek odjechał 2183.

2,727 - tyle wynosi średnia biegowa Artioma Łaguty na torze we Wrocławiu. To najlepszy wynik w lidze, jeśli wziąć pod uwagę tylko występy zawodników na ich domowych owalach.

CZYTAJ WIĘCEJ:
GKM wyrównał swój najlepszy wynik. Zaskakujący wyścig duetu Apatora
Siódemka kolejki. Rewelacje prowadziły do zwycięstw. Mecz życia Polaka
  
ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty