Wiktor Przyjemski już wiele tygodni temu postanowił, że w przypadku awansu Abramczyk Polonii do PGE Ekstraligi wróci do tego klubu. Z tego powodu 19 - latek odrzucał do tej pory wszystkie oferty, bo cierpliwie czekał na rozwój wydarzeń w walce o awans.
Te informacje w magazynie PGE Ekstraligi w WP SportoweFakty potwierdzał prezes Jerzy Kanclerz, który dawał też do zrozumienia, że żużlowiec i jego otoczenia zapewne niedługo uzgodnią warunki kontraktów z dwoma ekipami - Abramczyk Polonią, jeśli ta wywalczy awans i drugim klubem na wypadek, gdy bydgoszczanie nie wygrają Metalkas 2. Ekstraligi.
Stanowisko Przyjemskiego w sprawie powrotu do Abramczyk Polonii nie zmieniło się do tej pory. Awans bydgoszczan będzie oznaczać transfer. Jeszcze niedawno wydawało się, że takie podejście jest równoznaczne z tym, że młodzieżowiec po roku zakończy swoją współpracę z Orlen Oil Motorem. Część mediów zdążyła już nawet poinformować, że Przyjemski wypracował porozumienie z KS Apatorem Toruń. Jak udało nam się jednak ustalić, nic takiego nie miało do tej pory miejsca.
Od jednego z działaczy usłyszeliśmy natomiast, że w sprawie przyszłości zawodnika możliwy jest zaskakujący zwrot akcji, bo Przyjemski nadal nie zakończył rozmów z Motorem i poważnie rozważa dalsze starty w tym klubie. W tym przypadku piłka jest jednak po stronie prezesa Jakuba Kępy, który wcześniej nie brał pod uwagę scenariusza zakładającego czekanie na rozwój wydarzeń w walce o awans do PGE Ekstraligi.
Jeśli szef aktualnych mistrzów Polski zmieni zdanie, to szanse na pozostanie bydgoszczanina w Lublinie będą bardzo duże. Z kolei Motor stanie się wtedy niemal murowanym faworytem do zdobycia kolejnego tytułu mistrzowskiego. Pytanie tylko, czy w Lublinie są gotowi, by poczekać nawet do 22 września, gdyż dopiero wtedy może wyjaśnić się, czy Abramczyk Polonia uzyska awans do żużlowej elity.
Dodajmy, że poza Polonią i Apatorem Przyjemskim interesują się również kluby z Gorzowa, Wrocławia, Zielonej Góry i Grudziądza.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Pawlicki, Kowalski i Żyto
Zobacz także:
- PGE Ekstraliga o wydarzeniach z Torunia
- Włókniarz zabrał głos w sprawie skandalu