Do zdarzenia doszło w 7. biegu meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Cellfast Wilki Krosno (59:31). Po starcie Jonas Seifert-Salk próbował założyć się na Kaia Huckenbecka.
Pomiędzy zawodnikami doszło do kontaktu i zawodnik klubu z Krosna z impetem uderzył wyprostowanym motocyklem w dmuchaną bandę. Następnie przeleciał na pas bezpieczeństwa.
Do Duńczyka wyjechała karetka. 23-latek wstał o własnych siłach i... zdołał pojawić się w powtórce wyścigu. Później wziął jeszcze udział w biegu 10.
We wtorek team zawodnika przekazał informacje o stanie jego zdrowia. Wiadomo, że Seifert-Salk nie wystąpi w środowym spotkaniu ligi duńskiej.
ZOBACZ WIDEO: Ostre opinie Mirosława Jabłońskiego. Były szef o jego zachowaniu
"Na szczęście badania potwierdziły, że Jonas nie doznał żadnych złamań, jest jednak dość potłuczony wskutek zdarzenia. Na wszelki wypadek nie weźmie udziału w meczu ligi duńskiej, a także zrobi sobie krótką przerwę, aby poddać się dalszemu leczeniu w Danii" - czytamy w komunikacie.
"Nie możemy się doczekać, aż Jonas powróci na tor podczas kolejnego meczu ligowego w Polsce, gdzie oczekuje się od niego mocnego powrotu. Dziękujemy za wsparcie" - dodano.
Cellfast Wilki Krosno w najbliższą niedzielę podejmą w derbach Podkarpacia Texom Stal Rzeszów. Początek spotkania zaplanowano na godz. 16:30.
Czytaj także:
- Problemy finansowe w KLŻ? Władze mają sygnał z jednego klubu
- Czy Zengota da utrzymanie Fogo Unii Leszno? Musi być jak Tommy Lee Jones w "Ściganym"