Działacze Orlen Oil Motoru Lublin budując skład na sezon 2024, musieli podjąć trudną decyzję. Z jednym zawodnikiem trzeba było się rozstać i bardzo długo zastanawiano się - czy puścić Jarosława Hampela, a może jednak Fredrika Lindgrena. Ostatecznie z klubem pożegnał się dwukrotny indywidualny wicemistrz świata (2010, 2013), który nie ukrywał, że pracodawcę zmieniał bez żadnych animozji i w koleżeńskich relacjach.
Teraz Hampela znów wymienia się w gronie kandydatów, którzy mogliby trafić do Drużynowego Mistrza Polski. Co ciekawe, Polak mógłby zająć miejsce... Lindgrena, a więcej o giełdzie transferowej piszemy TUTAJ. Jarosław Hampel pytany przez "Tygodnik Żużlowy", czy informacje o Motorze są prawdą, co prawda niczego nie potwierdził, ale i nie zaprzeczył.
- Wszystkie scenariusze są tak naprawdę możliwe na ten moment. Sezon trwa w najlepsze, ale w sporcie żużlowym nigdy nie można mówić nigdy. I to nie dotyczy tylko mnie, ale każdego zawodnika. Nikt nie wie, co będzie za kilka tygodni czy miesięcy. Nie mogę jednoznacznie zaprzeczyć czy potwierdzić - przyznał 42-letni reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO: Ostre opinie Mirosława Jabłońskiego. Były szef o jego zachowaniu
Hampel wielokrotnie podkreślał, że mimo takiej, a nie innej decyzji podjętej wobec niego, między doświadczonym seniorem, a prezesem Motoru Jakubem Kępą nie pojawiły się żadne negatywne emocje. - Mamy dobre i dosyć bliskie relacje, zdzwaniamy się przy pierwszej możliwej okazji i jeżeli jest możliwość, żeby się odwiedzić, to podobnie. Nie ma w tym kompletnie nic zaskakującego i do ukrycia - dodał Hampel.
W tym sezonie wychowanek Polonii Piła wystartował już w 46 wyścigach PGE Ekstraligi. Wywalczył 93 punkty i 3 bonusy, co przekłada się na średnią biegową 2,087. To dziesiąty rezultat w najlepszej lidze świata. Dla porównania - Fredrik Lindgren jedzie na podobnym poziomie, bowiem w 41 biegach zapisał przy swoim nazwisku 70 punktów i 13 bonusów, co daje mu wynik 2024.
Czytaj także:
- To może być jeden z hitów transferowych
- Polski klub będzie zmuszony przenieść się do innego miasta!