Żużel. Polonia podrażniona po porażce w Ostrowie. Wyjazdowa niepewność Wilków

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: mecz Polonia - Orzeł
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: mecz Polonia - Orzeł

Mimo przegranej w słabym stylu w Ostrowie w Bydgoszczy wierzą, że na własnym terenie potwierdzą siłę i rozprawią się z kolejnym rywalem z czołówki Metalkas 2. Ekstraligi. W sobotę podrażniona Polonia podejmie bowiem niestabilne krośnieńskie Wilki.

Układ sił w Metalkas 2. Ekstralidze różni się od tego w PGE Ekstralidze, gdzie zdecydowanie dominuje jedna drużyna. Na drugim szczeblu nie ma takiego hegemona, a każda z czterech tych najwyżej notowanych i też zajmujących aktualnie miejsce w górnej połówce tabeli doświadczyła lub doświadcza trudnych momentów. Także dlatego atrakcyjność rywalizacji w rewanżowej części rundy zasadniczej jest więc gwarantowana.

U progu sezonu 2024 w Abramczyk Polonii Bydgoszcz zmagano się z drobnymi urazami najważniejszych zawodników. Od pewnego czasu w tym aspekcie panuje już spokój, za to zespołowi przytrafił się słaby występ na torze w Ostrowie, gdzie w miniony weekend przegrał różnicą dwunastu punktów. Ledwo obroniony został bonus, a poza Krzysztofem Buczkowskim nikt indywidualnie nie mógł zaliczyć występu do udanych.

Na swoim terenie "Gryfy" są jednak w tym roku niezwykle silne i dotąd nie miały problemów z pokonywaniem przeciwników (średnia punktów wynosi aż 56,3). Dużo jakości pokazały już w kwietniu z Arged Malesą (51:38), a przede wszystkim w niedawnym starciu z Innpro ROW-em Rybnik, kiedy w pełni wykorzystały absencję lidera rywali, Brady'ego Kurtza. Wynik 61:29 mówi sam za siebie, a przecież teraz do Bydgoszczy przyjedzie inny przeciwnik, który też raczej nie może być przesadnie pewny swojej postawy.

Cellfast Wilki Krosno trudniejsze chwile przeżywają od czasu urazu Dimitriego Berge. Nie wypaliła jazda z zastępstwem zawodnika za Francuza, więc podjęto szybką decyzję o zakontraktowaniu Kennetha Bjerre. Duńczyk wszedł do jazdy z marszu, ale nie można powiedzieć, że spisuje się poniżej oczekiwań. Wręcz przeciwnie, prezes Grzegorz Leśniak i jego ludzie mogą być z postawy 40-latka zadowoleni. Po dwóch meczach legitymuje się średnią biegową 2,091.

ZOBACZ WIDEO: Prezes GKM-u tłumaczy koncepcję. Przyznaje, na kogo nie było go stać

Doświadczenie Bjerre może okazać się podwójnie istotne w niedzielne popołudnie. W końcu zwycięzca Grand Prix Szwecji z Goeteborga sprzed czternastu lat bardzo dobrze zna bydgoskie warunki z czasów jazdy w Polonii w sezonach 2022-2023. Inna sprawa, że dzielenie się wskazówkami dla kolegów to jedno, a przełożenie tego na tor to drugie. Wszak biorąc pod uwagę całokształt, występy mocno w kratkę zaliczają w tym roku pozostali seniorzy krośnian.

Dlatego też Wilki postanowiły już przed wyjazdem do Łodzi na początku czerwca (40:50) ustawić pod numerem 8. jako "jokera" Jonasa Seiferta-Salka. Tak ma być również teraz, co sugeruje awizowane zestawienie. Ponadto Ireneusz Kwieciński i Michał Finfa zamieszali pozycjami pozostałych, wspomnianego Bjerre ustawiając na szczycie składu. Wszystko po to, by choć trochę spróbować zaskoczyć Polonię i postarać się przynajmniej o obronę bonusu. Z drugiej strony przewaga przyjezdnych z Podkarpacia nie jest zbyt duża i to prędzej podopiecznych Tomasza Bajerskiego widzi się jako tych, którzy mieliby zgarnąć tu pełną pulę.

Awizowane składy:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz
9. Kai Huckenbeck
10. Andreas Lyager
11. Mateusz Szczepaniak
12. Tim Soerensen
13. Krzysztof Buczkowski
14. Olivier Buszkiewicz
15. Franciszek Karczewski

Cellfast Wilki Krosno
1. Kenneth Bjerre
2. Patryk Wojdyło
3. Norbert Krakowiak
4. Vaclav Milik
5. Jakub Wieszczak
6. Piotr Świercz
7. Szymon Bańdur

Początek spotkania: godz. 14:00
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser
Wynik pierwszego meczu: 48:42 dla Wilków

Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 18°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 22 km/h

CZYTAJ WIĘCEJ:
Unia w najtrudniejszym położeniu od lat. Apator wystawiony na znaną już sobie próbę
Ta seria jest niebotyczna. W tym od lat Zmarzlik jest w Grand Prix nieomylny

Źródło artykułu: WP SportoweFakty