Żużel. Jarosław Hampel po transferze do nowego klubu. "Mam sobie coś do udowodnienia"

Materiały prasowe / Dariusz Biczyński / Na zdjęciu: Jarosław Hampel
Materiały prasowe / Dariusz Biczyński / Na zdjęciu: Jarosław Hampel

Jarosław Hampel po dwóch sezonach w Unii Leszno i czterech w Motorze Lublin wraca do Falubazu Zielona Góra. Z jazdą w nowych-starych barwach wiąże bardzo duże nadzieje.

Transfer Jarosława Hampela z Platinum Motoru Lublin do Enea Falubazu Zielona Góra jest z pewnością jednym z hitów tegorocznego okienka. Doświadczony żużlowiec wzmocnił beniaminka PGE Ekstraligi i ma być głównym motorem napędowym drużyny.

- Trudno jest mi oceniać samego siebie. Najważniejsze jest na pewno to, że przez cały ten czas potrafię utrzymać wysoki poziom sportowy i wiele chciałbym w tym sporcie jeszcze zdobyć. Mam sobie coś do udowodnienia i to mnie napędza, by rywalizować na najwyższym poziomie - przyznał żużlowiec w rozmowie z mediami klubowymi.

41-latek do Enea Falubazu Zielona Góra przenosi się z dwoma z rzędu tytułami Drużynowego Mistrza Polski. W przeszłości miał okazję posmakować złota również z zespołem z województwa lubuskiego, kiedy to ten wygrał rozgrywki w 2013 roku. Trzy lata później na ich szyjach zawisły brązowe krążki i była to ostatnia zdobycz dla Falubazu.

ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?

Kibicom z Zielonej Góry marzy się powrót do grona trzech najlepszych zespołów w kraju. Na co realnie będzie stać Falubaz zdaniem ich krajowego lidera? - Nie wiem, co nas czeka, ale zrobimy wszystko, by nie być słabą drużyną, a taką, która będzie konkurencyjna, waleczna i będzie w stanie wygrywać mecze. [...] Trudno jest cokolwiek powiedzieć, bo dopiero zakończyliśmy sezon i wszystko jest niewiadomą, kto, jaką będzie dysponował formą, czy jak trafi ze sprzętem. Nie bawię się w proroka, ale uważam, że możemy zbudować fajny zespół, który postara się o dobre wyniki - dodał.

Jarosław Hampel przyznał również, że tor przy ulicy Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze jest jednym z jego ulubionych miejsc, a obserwując swój nowy-stary zespół w minionym sezonie zdawał sobie sprawę z tego, że będzie to drużyna nie do zatrzymania w 1. Lidze Żużlowej.

Żużlowiec ma również nadzieję na to, że ponowna współpraca duetu Hampel - Protasiewicz będzie tajną bronią klubu z Grodu Bachusa. - Mieliśmy okazję ze sobą rywalizować, ale i współpracować. Zawsze były to dobre relacje, które pozostają takie do dziś - zakończył Hampel, który w przeszłości wystartował w zielonogórskim zespole w 69 meczach i pojawił się na torze w 338 wyścigach. Zdobył w nich 716 punktów oraz 38 bonusów.

Czytaj także:
1. Niespodziewana decyzja. Świeżo upieczony mistrz Polski kończy karierę
2. Mads Hansen mówi o transferze do Włókniarza. Duńczyk miał jasno sprecyzowany plan

Źródło artykułu: WP SportoweFakty