Noty dla żużlowców Abramczyk Polonii Bydgoszcz:
Kenneth Bjerre 5-. Solidnie odkuł się za pierwszy mecz, który kompletnie zawalił. Pomimo dwucyfrowego wyniku jego występ nie był idealny, bo został trzykrotnie pokonany.
David Bellego 3+. Mocno przeciętny występ zawodnika, który sezon temu występował w PGE Ekstralidze. Wygrał jedynie jeden bieg, po którym otrzymał szansę w 14. wyścigu. Wówczas dojechał jednak ostatni i praktycznie pogrzebał szansą Polonii na finał.
Mateusz Szczepaniak 4+. Występ podobny do Bjerre, jednak kompletnie zawalił ostatnią gonitwę. Gdyby razem z Duńczykiem przywieźli podwójne zwycięstwo, jego drużyna walczyłaby w finale. W pozostałych biegach spisał się przyzwoicie i ostatecznie zanotował dwucyfrówkę.
ZOBACZ WIDEO: Jest zaskoczony. Mówi o bierności Fogo Unii i ZOOleszcz GKM-u
Szymon Szlauderbach 3. Nie szło mu praktycznie przez całe spotkanie. Przełom nastąpił w 11. biegu, który wygrał. Mimo przebudzenia nie dostał szansy w dwóch ostatnich gonitwach. Teraz można tylko gdybać, czy była to dobra decyzja.
Andreas Lyager 3+. Występ na poziomie Bellego. Spotkanie rozpoczął od zerówki, a później punktował w kratkę. Poza jednym wygranym biegiem nie było błysku od zawodnika, który na Sportowej notował znacznie lepsze występy.
Olivier Buszkiewicz 2+. Oprócz zwycięstwa w biegu juniorskim nie dołożył nic do punktacji swojego zespołu. W 4. wyścigu młodzieżowiec z drużyny przeciwnej solidnie mu się odgryzł, bo wygrał cały bieg.
Bartosz Nowak 2+. Występ niemal identyczny jak jego kolegi z drużyny. Najpierw w biegu młodzieżowym ograł juniorów rywali, a później nie zapunktował.
Benjamin Basso bez oceny. Nie wystartował.
Noty dla zawodników ROW-u Rybnik:
Matej Zagar 3+. Średni występ byłego żużlowca Polonii. Zanotował dwa zwycięstwa biegowe, ale trzy wyścigi w jego wykonaniu były poniżej oczekiwań.
Seweryn Grabarczyk bez oceny. Nie wystartował.
Patryk Wojdyło 2-. Bardzo nieudany występ jednego z liderów rybniczan w pierwszym meczu. Łącznie do dorobku zespołu dorzucił jedynie trzy punkty.
Patrick Hansen bez oceny. Stosowano za niego zastępstwo zawodnika.
Brady Kurtz 5. Nie ustrzegł się błędów, ale był jednym z dwóch liderów ROW-u. Pojawił się na torze siedem razy i udało mu się zdobyć najwięcej punktów. Bez takiego występu rybniczanie mogliby zapomnieć o finale.
Kacper Tkocz 2+. Mimo że zawalił bieg juniorski, to należy mu się olbrzymia pochwała za 4. wyścig. W końcu za jego plecami uplasowali się wówczas Bellego i Zagar, więc doskonale się zrehabilitował.
Kamil Winkler 1+. Nieudany bieg młodzieżowy, ale później przywiózł juniora drużyny przeciwnej za swoimi plecami. Za to należy mu się plusik.
Jan Kvech 5. Drugi z liderów ROW-u, który wprowadził swój zespół do finału 1. Ligi Żużlowej. Wystąpił siedem razy i zanotował podobny dorobek punktowy do Kurtza. Biorąc pod uwagę pierwszy mecz, zanotował spory progres.