Żużel. Czołowy zawodnik ligi pożegnał się z klubem. "To był zaszczyt"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck

Za Kaiem Huckenbeckiem bardzo dobry sezon w 1. Lidze Żużlowej. Reprezentant Niemiec zdecydował się na dalsze starty na zapleczu PGE Ekstraligi i pożegnał się właśnie z tegorocznym pracodawcą.

Jeszcze kilkanaście dni temu działacze Trans MF Landshut Devils budowali skład, który w przyszłym sezonie powalczy o awans do play-offów 1. Ligi Żużlowej. Ostatecznie bawarska ekipa w polskiej lidze pojedzie, ale nie na zapleczu PGE Ekstraligi, a w najniższej klasie rozgrywkowej.

Decyzja o startach w 2. Lidze Żużlowej była dla zespołu z Landshut koniecznością, a więcej o tym piszemy TUTAJ. W efekcie działacze musieli przemyśleć temat przyszłorocznego składu.

Wielu zawodników pożegna się ze składem. Uczynili to już Norick Bloedorn i Dimitri Berge, a w niedzielę dołączył do nich Kai Huckenbeck.

"To był zaszczyt i przyjemność z Tobą pracować" - napisał na Twitterze menadżer Diabłów, Sławomir Kryjom. Słowa te skierowane były do Huckenbecka, który w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Abramczyk Polonii Bydgoszcz, o czym WP SportoweFakty informowały w miniony piątek.

Niemiec był w tym sezonie czołową postacią 1. Ligi Żużlowej i liderem Trans MF Landshut Devils. W szesnastu spotkaniach wywalczył 151 punktów i dwanaście bonusów, co przy 75 wyścigach dało mu średnią biegową 2,173.

Czytaj także:
Wskoczył w miejsce Bartosza Zmarzlika i wykorzystał swoją szansę
Motocykl staranował fotoreportera

ZOBACZ WIDEO: Witkowski o kolejnym skandalu w żużlu. "Sytuacja jest nieakceptowalna"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty