Żużel. Zmarzlik jest już pewny zdobycia medalu! Oto klasyfikacja cyklu Grand Prix

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Po sobotnim Grand Prix Wielkiej Brytanii wiadomo już, że Bartosz Zmarzlik jest pewien zdobycia kolejnego medalu w Indywidualnych Mistrzostwach Świata! Reprezentant Polski wykonał też zarazem kolejny krok w kierunku obrony tytułu.

Po zeszłorocznych problemach z torem w Cardiff tym razem organizatorzy lepiej zadbali o nawierzchnię na Principality Stadium, co sprawiło, że Grand Prix Wielkiej Brytanii okazało się bezpieczniejsze i atrakcyjniejsze do oglądania. Dużo emocji, także w finałowym biegu, który padł łupem Martina Vaculika. Po raz drugi w tym roku i siódmy w karierze wygrał zawody cyklu Grand Prix.

Dzięki temu Słowak umocnił się na trzecim miejscu w klasyfikacji przejściowej tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata. Do drugiego Fredrika Lindgrena traci dziewięć punktów, a nad czwartym Jackiem Holderem ma zapas ośmiu. Australijczyk przeskoczył w Walii w tabeli swojego rodaka, Jasona Doyle'a, który odpadł z jazdy już fazie zasadniczej.

Informacją dnia jest być może jednak to, że Bartosz Zmarzlik zapewnił już sobie kolejny (siódmy) medal w karierze, wyrównując tym samym polski rekord Tomasza Golloba! Polak ma 41 punktów przewagi nad Holderem, a do końca mistrzostw pozostały dwa turnieje, w których maksymalnie można zdobyć 40 "oczek". 28-latek wykonał też zarazem kolejny krok w kierunku złotego krążka. W Cardiff o kolejne dwa punkty powiększył przewagę nad Lindgrenem. Wynosi ona 24 punkty, więc istnieje szansa, że za dwa tygodnie będzie już pewny tytułu.

Na swoich pozycjach pozostali Patryk Dudek i Maciej Janowski. Drugi z nich w Wielkiej Brytanii stracił resztki szans na utrzymanie się w pierwszej szóstce. Sytuacja wrocławianina nawet w kontekście ewentualnej stałej "dzikiej karty" jest już teraz bardzo nieciekawa.

Następna i zarazem przedostatnia tegoroczna runda zaplanowana jest na sobotę 16 września. Będzie to Grand Prix Danii w Vojens. Wiadomo, że z "dziką kartą" pojedzie w tym turnieju Rasmus Jensen, a rezerwę toru stanowić będą Mads Hansen i Benjamin Basso.

MZawodnikKrajSuma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 0
2. Robert Lambert #505 Wielka Brytania 0
3. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 0
4. Daniel Bewley #99 Wielka Brytania 0
5. Martin Vaculik #54 Słowacja 0
6. Jack Holder #25 Australia 0
- -----
7. Mikkel Michelsen #155 Dania 0
8. Dominik Kubera #415 Polska 0
9. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 0
10. Max Fricke #46 Australia 0
11. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 0
12. Jan Kvech #201 Czechy 0
13. Jason Doyle #69 Australia 0
14. Anders Thomsen #105 Dania 0
15. Brady Kurtz #101 Australia 0

ZOBACZ WIDEO: Michał Świącik mówi o kontrowersyjnym materiale Canal+

CZYTAJ WIĘCEJ:
Groźny upadek Woffindena w Cardiff. Brytyjczyk wycofał się z zawodów!
Lekarze w Szwecji osłupieli, gdy usłyszeli słowa Polaka. Nie żartował

Komentarze (10)
avatar
Leszek1024
4.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartek jest najlepszy -potwierdzeniem są Jego wyniki Grand Prix czy liga( gdzie jezdrzą wszyscy najlepsi np: Rosjanie czy np odkrycie danego sezonu) Bartek jest w czubie klasyfikacji tu czy Czytaj całość
avatar
Arunta
3.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo Bartek jesteśmy z TOBA wszystkiego najlepszego i złotka Danielle 
avatar
Edan
3.09.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Vaculowi należy się medal SGP, jak to się mówi za całokształt działalności i wierzę, że w końcu mu się uda. 
avatar
Don Ezop Fan
3.09.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Magik raczej dzikiej karty nie dostanie. 
avatar
BossSzczecin
3.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
12
Odpowiedz
Sajfutdinov by jechał i Zmarzlika by nie było na tym miejscu taka jest prawda a nie zakłamywanie rzeczywistości 
Zgłoś nielegalne treści