Rafał Dobrucki odkrył karty. Znamy żużlową kadrę Polski na sobotni finał DPŚ!

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Dominik Kubera
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Dominik Kubera

W czwartek oficjalnie przedstawiono kadrę Polski na finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu, który w sobotę odbędzie się na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Rafał Dobrucki dokonał ostatecznego wyboru, który raczej nie należał do łatwych.

Przed dwoma tygodniami ogłoszono szerokie kadry, a niecały tydzień temu "piątki" turniejowe ośmiu reprezentacji, które rywalizowały w półfinałach tzw. żużlowego mundialu, jak niektórzy określają Drużynowy Puchar Świata. Przypomnijmy, że ten format drużynowych mistrzostw globu wrócił do kalendarza po sześciu latach przerwy, ponieważ w pięciu poprzednich sezonach zastąpiło go parowe Speedway of Nations i które następnie powróci na sezony 2024-2025.

Z uwagi na to, że Polska jest gospodarzem finałowego turnieju DPŚ, ma ona zapewniony w nim udział. W sobotnim turnieju zmierzy się ze zwycięzcami półfinałów, czyli Wielką Brytanią i Danią, a także najlepszym zespołem z barażu, w którym wystartują Australia, Czechy, Francja i Szwecja. A te zawody odbędą się w piątek (początek o godz. 19:00).

Rafał Dobrucki zapewne nie miał łatwego zadania przy wyborze ostatecznej piątki zawodników na główną imprezę sezonu i długo czekał z jej ogłoszeniem. Spora grupa polskich zawodników mogła liczyć na powołanie, dając ku temu argumenty. Zarazem nie brakowało takich, którzy swojego miejsca w ścisłym zestawieniu mogli być niemal pewni.

ZOBACZ WIDEO: To on odmieni oblicze GKM-u? ? Bajerski nie jest przekonany

W czwartkowe popołudnie oficjalnie przekazano, że w finale we Wrocławiu wystąpią: Bartosz Zmarzlik (kapitan), Maciej Janowski, Dominik KuberaPatryk Dudek i Janusz Kołodziej. Po barażu wiadomo będzie, w jakich kaskach i z jakimi numerami wybrańcy Dobruckiego podejdą do rywalizacji o dziewiąty dla Polski triumf w DPŚ w historii.

- DPŚ to prestiż, do tego przed własną polską publicznością. To niesamowita możliwość zapisania się na kartach historii, więc nic dziwnego, że wielu zawodników zgłaszało swoją gotowość i chęć reprezentacji Polski - przekazał Rafał Dobrucki w komunikacie prasowym.

Drużynowy Puchar Świata 2023 we Wrocławiu:

1. półfinał, 25 lipca: 1. Wielka Brytania 43 pkt, 2. Szwecja 32, 3. Czechy 23, 4. Niemcy 22

2. półfinał, 26 lipca: 1. Dania 42 pkt, 2. Australia 41, 3. Francja 21, 4. Finlandia 16

Baraż, 28 lipca, jadą: Australia, Czechy, Francja, Szwecja

Finał, 29 lipca, jadą: Polska, Wielka Brytania, Dania + zwycięzca barażu
  
CZYTAJ WIĘCEJ:
Faworyci we Wrocławiu nie zawiedli. Zażarta walka o miejsce w barażu!
Duńczycy wpadli w kłopoty na własne życzenie. Walka do końca we Wrocławiu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty