Organizatorzy od rana przygotowywali tor, podpalili na nim nawet słomę, ale nie przyniosło to spodziewanego efektu. To już drugie przełożenie finałowego starcia - w niedzielę na przeszkodzie stanęły opady deszczu.
Powtórka meczu w najbliższą niedzielę o godz. 16:00.