Giełda transferowa w polskich ligach żużlowych ustalona była już na długo przed startem oficjalnego okienka, a tymczasem wokół Metalika Recycling Kolejarza Rawicz nastała głucha cisza. Kibice zastanawiali się, czy będzie to ta cisza przed burzą, czy też przed katastrofą.
Przed 1 listopada fani Niedźwiadków odnotować mogli tylko pięć nazwisk w kadrze swojej ekipy. Na pozostanie w Kolejarzu zdecydowali się Ryan Douglas oraz Steven Goret, a do dyspozycji nowego trenera, którym został Maciej Jąder mieli być także juniorzy - Kacper Klimek, Franciszek Majewski oraz Błażej Wypior.
Przez ostatnie tygodnie mówiło się o różnych koncepcjach budowy składu Niedźwiadków na kolejny sezon. Część z nich okazało się być totalną bzdurą, a kibice niecierpliwie oczekiwali nazwisk, ale zamiast tego szóstego dnia okienka otrzymali ogłoszenie, że klub szuka młodzieżowców. O tym, kto ma bronić barw Niedźwiadków, dowiadywaliśmy się za to z mediów.
ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowę
Sławomir Knop w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym" potwierdził, że zostają dwaj krajowi seniorzy - Damian Baliński i Damian Dróżdż, oraz że dołączy do nich Tomasz Orwat.
Poza Orwatem przebąkiwało się o czterech zagranicznych wzmocnieniach. Mieli to być dwaj doświadczeni zawodnicy z przeszłością w Speedway Grand Prix, jeden Włoch oraz jeden jeździec do 21. roku życia. Część nazwisk potwierdził Maciej Jąder w materiale opublikowanym na kanale Magazynu Żużel na YouTube.
Nazwiska z Grand Prix
Do Kolejarza na sezon 2023 dołączają Hans Andersen oraz Scott Nicholls. Obaj przez wiele lat ścigali się w mistrzostwach świata. - Stawiam na doświadczenie. Mamy tutaj dwóch takich zawodników, wiekowych, ale taki mamy plan, że będą mi pomagali uczyć młodych chłopaków różnych rzeczy na torze i ustawień motocykli. Mamy z nimi taki ciekawy kontrakt - przyznał były zawodnik, a obecnie trener.
Obecność Andersena nie jest jakimś wyjątkowym zaskoczeniem, bo Jąder przez wiele lat pracował u niego w roli mechanika. Teraz czterokrotny triumfator rund Grand Prix przypomni o sobie polskim kibicom. - Jeden telefon i to była też dla niego niespodzianka. Jest mi wdzięczny, że jeszcze na niego liczę - skomentował angaż nowego zawodnika trener Niedźwiadków.
44-letni Nicholls już kilka miesięcy temu deklarował chęć powrotu do polskiej ligi. W rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że miał kilka zapytań i nigdy nie mówi "nigdy" jeździe w kraju nad Wisłą. - Nie zdradzę dokładnie, o jakie kluby chodzi, ale myślę tylko o jeździe w I lub II lidze. Nad powrotem do PGE Ekstraligi w ogóle się nie zastanawiam, bo to zupełnie inny poziom. Ja jeżdżę teraz głównie dla przyjemności - dodał Nicholls, który w Grand Prix ścigał się w latach 2002-2009, a także zaliczył pojedyncze starty w sezonach 1999, 2001, 2010-2012. Przez wszystkie lata stanął pięciokrotnie na podium.
Warto też odnotować, że Nicholls zawodowo z żużlem związany jest również w roli reportera brytyjskiego Eurosportu.
Nowy szkoleniowiec rawickiej ekipy zdradził również nazwisko zagranicznego młodzieżowca, którym został Drew Kemp. Jeśli chodzi zatem o skład jedynymi niewiadomymi pozostają Paco Castagna oraz Błażej Wypior. O możliwości zakontraktowania Włocha mówił na łamach "Tygodnika Żużlowego" prezes Sławomir Knop. Nie padło tam konkretnie nazwisko 28-latka, a jedynie sformułowanie: "fajny Włoch".
Prezentacja składu ma nastąpić dopiero 6 grudnia.
Sprzęt da im klub
Maciej Jąder zdradził, że klub postawi na bardzo nietypowe rozwiązania w kwestii sprzętowych. Otóż to pracodawca zapewni swoim zawodnikom silniki z najwyższej półki, m.in. od tunera Jacka Rempały. - Nicholls od razu nam powiedział, że on nie ma silników typowo na Polskę - skomentował Jąder.
Skład Metalika Recycling Kolejarza Rawicz
Seniorzy
Hans Andersen (Dania)
Damian Baliński
Ryan Douglas (Australia)
Damian Dróżdż
Steven Goret (Francja) - u23/u24
Scott Nicholls (Wielka Brytania)
Tomasz Orwat - u24
Juniorzy
Błażej Wypior
Drew Kemp (Wielka Brytania)
Kacper Klimek
Franciszek Majewski
Czytaj także:
Walczył w MMA, a po dwóch latach wraca do żużla
Zdobywał z nimi medale mistrzostw Polski. Teraz ma dla nich zupełnie inne zadania