Jak udało nam się ustalić, 38-latek związał się z ZOOleszcz GKM-em, ale ani zawodnik, ani tamtejsi działacze nie planują, że będzie walczyć o miejsce w składzie. Kościuch będzie najprawdopodobniej startować w niższej klasie rozgrywkowej.
Na razie żużlowcowi nie udało się osiągnąć porozumienia z żadnym zespołem, więc umowa w Grudziądzu daje mu więcej czasu na negocjacje. Dodajmy, że wybór GKM-u nie jest w tym przypadku specjalnie zaskakujący, bo były już zawodnik H.Skrzydlewska Orła od dawna pozostaje w bardzo dobrych relacjach z władzami grudziądzkiego klubu i trenerem Januszem Ślączką, który bardzo dobrze wspomina z nim współpracę w Łodzi.
Przypomnijmy, że miniony sezon nie był szczególnie udany dla doświadczonego zawodnika, który wystąpił w 18 meczach Orła i wykręcił w nich średnią biegopunktową 1,382, co sprawiło, że uplasował się na 38. pozycji wśród najskuteczniejszych żużlowców eWinner 1. Ligi. Kościuch nie powiedział jednak ostatniego słowa i w kolejnych rozgrywkach zamierza wrócić do zdecydowanie wyższej formy. Czas pokaże, kto ostatecznie zdecyduje się dać mu szansę.
Zobacz także:
Adrian Miedziński podpisał kontakt w polskiej lidze
Co z Grand Prix na PGE Narodowym?
ZOBACZ Magazyn PGE Ekstraligi. Staszewski, Cegielski i Świsłowski gośćmi Musiała