Patryk Rolnicki pojawił się w składzie Vargarny Norrkoeping na drugi mecz półfinałowy Allsvenskan League. Oprócz niego na torze zaprezentował się jeszcze inny z Polaków - Mateusz Tonder.
W pierwszym biegu Rolnicki upadł na tor i został wykluczony z powtórki. Ze względu na to, że uskarżał się na ból głowy, wycofał się z dalszej jazdy.
Mimo jego nieobecności "Wilki" wygrały z Indianerną Speedway aż 56:34 i zapewniły sobie awans do finału, w którym zmierzą się z Valsarną Hagfors.
Jak przekazał portal unia.tarnow.pl, Rolnicki doznał lekkiego wstrząśnienia mózgu. Nie wymaga jednak hospitalizacji, a jedynie krótkiego odpoczynku.
Po meczu pojechał do domu swojego klubowego kolegi z Unii Tarnów Kennetha Hansena. Duńczyk zapewnił, że wszystko będzie w porządku.
Przypomnijmy, że Unia Tarnów w sezonie 2022 zajęła szóste miejsce w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej. Rolnicki pojechał w dziewięciu meczach, w których zdobywał średnio 1,444 pkt/bieg.
Czytaj także:
- Hit dla Soenderjylland. Kościuch nie pomógł, dobry występ nowego zawodnika Polonii
- Dobry mecz Jeleniewskiego w Danii. Groźny upadek żużlowca Kolejarza Opole
ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik o odejściu Bartosza Zmarzlika. "To tylko motywacja"
