Kwalifikacje rozgrywane były w trudnych warunkach atmosferycznych, gdyż w Harrachovie od rana pada śnieg, co było przyczyną odwołania jednego z treningów. Na domiar złego nad czeską miejscowością długo zalegała mgła, jednak ostatecznie rundę eliminacyjną udało się przeprowadzić, choć nie bez przeszkód - po pierwszych dwudziestu dwóch skokach zmieniono wysokość rozbiegu.
Do konkursu zakwalifikowało się dwóch spośród trzech naszych reprezentantów mających obowiązek startu w eliminacjach. Spośród nich najlepiej zaprezentował się Stefan Hula, który skoczył na odległość 179 metrów i zajął jedenaste miejsce. Sześć pozycji niżej sklasyfikowany został Kamil Stoch (176,5 metra), natomiast Robert Mateja uzyskał zaledwie 147,5 metra, co dało mu czwarte miejsce od końca i oczywiście nie pozwoliło na awans do sobotniego konkursu.
Wiele obaw budziła ostatnia forma Adama Małysza, który w poprzednich konkursach oraz na treningach w Harrachovie oddawał krótkie skoki, jednak w kwalifikacjach nasz zawodnik uzyskał 180 metrów, co było siódmym wynikiem spośród skoczków mających zapewniony udział w konkursie. W tym gronie najlepszy był Andreas Kofler, który skoczył na odległość 199 metrów, co było najlepszym wynikiem całej serii. Z uwagi na nieocenianie prób czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oficjalnym zwycięzcą kwalifikacji został jednak Martin Koch, który skoczył o metr krócej.
Wyniki:
1. Martin Koch (Austria) - 184,6 (198 metrów)
2. Michael Uhrmann (Niemcy) - 183,9 (194,5)
3. Robert Kranjec (Słowenia) - 183,6 (193)
4. Jon Aaraas (Norwegia) - 180,0 (190)
5. Antonin Hajek (Czechy) - 177,6 (188)
6. Dmitrij Wassiliew (Rosja) - 177,3 (189)
7. Guido Landert (Szwajcaria) - 173,7 (188,5)
8. Jurij Tepes (Słowenia) - 171,4 (184,5)
9. Roland Mueller (Austria) - 170,9 (184,5)
10. Anders Jacobsen (Norwegia) - 169,6 (183)