Nigdy dotąd nie wygrałem trzy razy z rzędu - wypowiedzi po niedzielnym konkursie skoków w Lillehammer

Nowym królem Lillehammer jest Andreas Kofler. Reprezentant Austrii wygrał obydwa weekendowe konkursy w tej norweskiej miejscowości, a przed tygodniem triumfował także w Kuusamo. W niedzielę oprócz Austriaka na podium stanęli też Severin Freund i Anders Bardal.

Andreas Kofler (Austria, pierwsze miejsce): Staram się skakać najlepiej jak tylko umiem i jak na razie przynosi to efekty. Jestem więc bardzo zadowolony. Nigdy wcześniej nie zdołałem wygrać trzech konkursów z rzędu. To coś wspaniałego, cóż więcej mogę dodać. Widzę, że mocni są także Niemcy, pokazali to już w sobotę w konkursie na średniej skoczni i w niedzielę to powtórzyli.

Severin Freund (Niemcy, drugie miejsce): To były nerwowe zawody. Miałem problemy z nartą, na szczęście zostałem dopuszczony do oddania skoku i kończyłem pierwszą serię. Nigdy wcześniej coś takiego mi się oczywiście nie przytrafiło i pewnie nigdy więcej się nie przydarzy. Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym konkursie i że udało mi się w nim zaprezentować tak dobrze. Szczególnie pierwszy skok był udany.

Anders Bardal (Norwegia, trzecie miejsce): Mój drugi skok był po prostu perfekcyjny. Nie wyszło mi tylko lądowanie i to kosztowało mnie zwycięstwo. Nie powinno to się zdarzyć. Mimo to jestem zadowolony ze swojego wyniku, trzecie miejsce jest świetne. To coś ważnego dla naszego całego zespołu.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści