Reprezentant Szwajcarii, który był największą niespodzianką finału igelitowego Pucharu Świata w Klingenthal, dwukrotnie poszybował na odległość 113m, dzięki czemu z wyraźną przewagą wyprzedził swojego rodaka - Vitala Ankena (110m/113m). Na najniższym stopniu podium stanął natomiast zupełnie nieznany Rosjanin Mikhail Maksimochkin, który lądował na 109,5m oraz 111m.
Czwarta lokata przypadła w udziale najlepszemu w piątek Adrianowi Schulerowi (110,5m/110m), piąty był Dawid Winkler (110m/110m), a czołową szóstkę z wynikami 111m i 108,5m zamknął kolejny z przedstawicieli gospodarzy Pascal Egloff.
Warto zwrócić uwagę na niezły występ Rumuna Remusa Tudora, który dotknął nartami zeskoku na 104,5m i 109,5m i został sklasyfikowany na dwunastej pozycji.
Mało zrozumiała jest wobec zawodów tej rangi polityka Polskiego Związku Narciarskiego, gdyż biało-czerwoni nie pojawili się na starcie ani jednego konkursu z letniej części FIS Cup, a przypomnijmy, że w myśl regulaminu, aby brać udział w Pucharze Kontynentalnym, konieczne jest zdobycie przynajmniej jednego "oczka" przez danego skoczka właśnie w tym cyklu, a trzeba odnotować, że podczas tego sezonu trzecioligowych rozgrywek jakiekolwiek punkty wywalczyły aż 23 nacje, w tym Holandia, Turcja, a nawet Chorwacja.
Następny przystanek Pucharu FIS zaplanowano dopiero na 17-18 grudnia w norweskiej miejscowości Notodden (HS 98).
W klasyfikacji łącznej cyklu prowadzi Słowak Tomas Zmoray, który do tej pory zgromadził 321 punktów. Tuż za nim znajdują się Szwed Fredrik Balkaasen (255) oraz Kanadyjczyk Mackenzie Boyd-Clowes (223).
Wyniki drugiego konkursu w Einsiedeln (HS 117) :
M | Zawodnik | Nota | Odległości | |
---|---|---|---|---|
1 | Marco Grigoli | 257,8 | 113m/113m | |
2 | Vital Anken | 249,4 | 110m/113m | |
3 | Mikhail Maksimochkin | 244,9 | 109,5m/111m | |
4 | Adrian Schuler | 244,4 | 110,5m/110m | |
5 | Dawid Winkler | 244,0 | 110m/110m | |
6 | Pascal Egloff | 242,1 | 111m/108,5m |