Z powodu zbyt słabego wiatru został przeprowadzony tylko jeden z dwóch zaplanowanych na poniedziałek wyścigów. Okazało się, że na hiszpańskich regatach nie pojawił się Miłosz Wojewski (SEJK "Pogoń" Szczecin) i na starcie stanęło ostatecznie pięciu Polaków. Podczas pierwszego dnia zmagań najlepiej z nich zaprezentował się Piotr Kula (Gdański Klub Żeglarski). Nasz olimpijczyk z Londynu po pierwszym i tym samym jedynym wyścigu zajmuje dwudzieste siódme miejsce.
Liderem jest reprezentant Chorwacji Milan Vujasinović, drugie miejsce zajmuje Grek Ioannis Mitakis, a trzecie jest srebrny medalista igrzysk w Londynie Jonas Hoegh-Christensen z Danii. Broniący tytułu Ivan Kljaković Gaspić z Chorwacji znajduje się na dwudziestym pierwszym miejscu.
Pięćdziesiątą czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej zajmuje Jeremi Zimny (WKŻ Wolsztyn), a za jego plecami na metę wpłynął aktualny mistrz Polski Mikołaj Lahn (UKS FIR Warszawa). Blisko tej dwójki, bo na pięćdziesiątym siódmym miejscu plasuje się Sebastian Kalafarski (UKŻ Wiking Toruń).
Z kolei dopiero siedemdziesiąte pierwsze miejsce zajmuje Michał Jodłowski (UKS FIR Warszawa).
Te zawody są dla reprezentantów Polski ostatnim sprawdzianem przed Pucharem Księżniczki Zofii, który będzie ostatnią szansą na zdobycie kwalifikacji olimpijskiej i odbędzie się on na przełomie marca oraz kwietnia na Majorce. Olimpijską kwalifikacje będzie mógł tam wywalczyć tylko jeden kraj.
Mistrzostwa Europy potrwają do soboty 12 marca i startuje w nich 90 zawodników z 31 krajów.
Maciej Frąckiewicz