Regaty Copa Brasil de Vela w Rio de Janeiro to kolejny etap przygotowań naszych olimpijczyków do przyszłorocznych igrzysk. Polacy od 2 grudnia przebywają na zgrupowaniu w Brazylii i do kraju wrócą późnym wieczorem 22 grudnia.
W sobotę najlepiej na wodach Zatoki Guanabara poradził sobie nasz olimpijczyk w klasie RS:X Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), który najpierw był czwarty a potem drugi i w klasyfikacji generalnej awansował z miejsca siódmego na piąte. Jeszcze lepszy początek dzisiejszego ścigania miał Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot), który wygrał pierwszy sobotni start. Jednak w następnym wyścigu 21-latek został zdyskwalifikowany i w efekcie w ogólnej klasyfikacji zamienił się miejscami z Myszką. Obaj Polacy popłyną w niedzielę w wyścigu medalowym, w którym start mają zapewnieni zawodnicy z pierwszych dziesięciu miejsc w każdej klasie.
Do tej grupy nie udało się załapać Przemysławowi Miarczyńskiemu (SKŻ Ergo Hestia Sopot) oraz Radosławowi Furmańskiemu (DKŻ Dobrzyń). Ten pierwszy po miejscach dwudziestym pierwszym i czternastym spadł z pozycji dwunastej na czternastą, a drugi mijał dziś linię mety siedemnasty oraz osiemnasty i w "generalce" nadal znajduje się na dziewiętnastej pozycji.
Prowadzenie utrzymał aktualny mistrz olimpijski, Holender Dorian van Rijsselberge. Z kolei na drugie miejsce awansował Izraelczyk Nimrod Mashiah, a na trzecie "wskoczył" srebrny medalista igrzysk w Londynie, Nick Dempsey z Wielkiej Brytanii.
Wśród kobiet słabszy dzień miała Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa), która była dziś dwukrotnie dwunasta i w ogólnej klasyfikacji zawodów spadła z miejsca czwartego na szóste. Tylko ona z polskich windsurferek wystartuje w wyścigu medalowym. Przygotowująca się do przyszłorocznych igrzysk Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) zajęła dziś dopiero miejsca osiemnaste oraz szesnaste i w całych regatach jest dwunasta, notując spadek o jedną pozycję. Kolejna zawodniczka sopockiego klubu, Maja Dziarnowska, była dziś szesnasta i siódma, co pozwoliło jej awansować z miejsca szesnastego na piętnaste.
W pierwszej trójce nie nastąpiły żadne zmiany. Na prowadzeniu drugi dzień z rzędu jest reprezentantka Hongkongu Chan Hei Man przed wicemistrzynią świata Bryony Shaw z Wielkiej Brytanii oraz złotą medalistką igrzysk w Londynie, Hiszpanką Mariną Alabau.
Swoją dobrą szóstą pozycję utrzymały żeglujące w klasie 470 nasze olimpijki Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek Gliszczynska (SEJK "Pogoń" Szczecin/ChKŻ Chojnice). Reprezentantki Energa Sailing Team Poland dopływały w sobotę do mety na miejscach szóstym oraz ósmym. Dwie pierwsze pozycje nadal zajmują wicemistrzynie olimpijskie Hannah Mills i Saskia Clark z Wielkiej Brytanii oraz brązowe medalistki mistrzostwa świata, Francuzki Camille Lecointre i Helene Defrance. Na trzecie miejsce wróciły Japonki Ai Kondo Yoshida i Miho Yoshioka.
Lepiej niż w poprzednich dwóch dniach poradził dziś sobie kolejny z polskich olimpijczyków, Kacper Ziemiński (SEJK "Pogoń" Szczecin). W klasie Laser przeprowadzono tym razem trzy wyścigi i miejsca szesnaste, dziewiętnaste oraz jedenaste dały ambasadorowi programu Energa Sailing awans z pozycji dwudziestej czwartej na dziewiętnastą. Na pierwsze miejsce powrócił Australijczyk Matthew Wearn, natomiast na drugie spadł reprezentant Chorwacji Tonci Stipanović. Obaj zawodnicy ponownie zamienili się miejscami. Z kolei po raz kolejny na trzecią pozycję awansował Brazylijczyk Robert Schedit. Mistrz świata, Nick Thompson z Wielkiej Brytanii, jest obecnie piąty.
Niedziela 20 grudnia będzie ostatnim dniem brazylijskich regat.
Maciej Frąckiewicz