Valentino Rossi: Musimy doskoczyć do poziomu Jorge Lorenzo

Valentino Rossi zakończył rywalizację w Grand Prix Włoch na trzeciej pozycji. Włoch nie jest w pełni usatysfakcjonowany z osiągniętego rezultatu.

W kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Włoch Valentino Rossi zajął ósmą pozycję. W tej sytuacji "Doctor", myśląc o wygranej przed własną publicznością, musiał liczyć na dobry start i gonienie rywali.
[ad=rectangle]
Jednak zaraz po starcie "Doctor" spadł na jedenastą pozycję. Tempo Rossiego nie było najlepsze i dopiero w połowie wyścigu 36-latek zaczął nadrabiać stracony dystans. - Zawody na Mugello były dla mnie pracowite, bo jestem teraz konkurencyjny i wszyscy włoscy kibice oczekiwali ode mnie wielkiego wyścigu. Szkoda, że nie byłem w stanie im tego dać i nie odjechałem świetnych zawodów. Nie byłem wystarczająco mocny, ale koniec końców zająłem miejsce na podium po świetnym comebacku w trakcie trwania wyścigu - powiedział Rossi.

Ostatecznie, po ładnej walce z Dani Pedrosą, Rossi wskoczył na trzecią pozycję. Szybsi od niego byli jedynie Andrea Iannone oraz Jorge Lorenzo. - Być na podium w tym miejscu to szczególne uczucie. Na torze było mnóstwo moich fanów. Jednak przez cały weekend cierpiałem, nie byliśmy zbyt mocni i nie mogłem znaleźć ustawień, aby być szybkim. W wyścigu też się męczyłem, zwłaszcza na pierwszym okrążeniu - dodał zawodnik Movistar Yamaha MotoGP.

Zwycięstwo Lorenzo na torze Mugello było dla niego trzecim z rzędu zwycięstwem w tym sezonie MotoGP. W efekcie przewaga Rossiego nad Hiszpanem w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata zmalała do minimum. Obecnie Włoch ma tylko sześć punktów więcej niż "Por Fuera". - Musimy się poprawić, bo Jorge jest bardzo silny. Jest teraz w świetnej formie, a my musimy doskoczyć do jego poziomu. Wszystko po to, żeby w kolejnych wyścigach być bardziej konkurencyjnym - podsumował Rossi.

Komentarze (0)