Tytułu sprzed pięciu lat broni reprezentacja Francja, która w Rio de Janeiro wyprzedziła Stany Zjednoczone i Niemców. Wszystkie te ekipy zakwalifikowały się do finału tegorocznej rywalizacji w Tokio, ale w czołówce znalazła się tylko ostatnia z nich.
Piątkowe kwalifikacje wygrała Szwecja. Zarówno Henrik von Eckermann na Kingu Edwardzie, jak i Malin Baryard-Johnson na Indianie oraz Peder Fredricson na All Inie zaliczyli czyste przejazdy, to znaczy zmieścili się w przedziale czasowym 82 sekund i nie strącili żadnej z przeszkód. Dzięki temu nie dostali punktów karnych.
Na drugiej pozycji ex-aequo zameldowali się Niemcy oraz Belgowie. Oba zespoły otrzymały po cztery punkty karne za przekroczenie limitu czasu. Do finałowej dziesiątki zakwalifikowały się też Szwajcaria, USA, Francja, Wielka Brytania, Brazylia, Holandia oraz Argentyna.
Finały odbędą się w sobotę o godzinie 12:00 czasu polskiego. Polacy nie startują.
Wyniki eliminacji drużynowego konkursu skoków - do finału weszły:
Lp. | Drużyna | Pkt. karne | Czas |
---|---|---|---|
1. | Szwecja | 0 | 239,57 |
2. | Belgia | 4 | 253,09 |
2. | Niemcy | 4 | 254,79 |
4. | Szwajcaria | 10 | 246,64 |
5. | USA | 13 | 244,48 |
6. | Francja | 15 | 249,27 |
7. | Wielka Brytania | 20 | 241,50 |
8. | Brazylia | 25 | 260,81 |
9. | Holandia | 26 | 248,25 |
10. | Argentyna | 27 | 265,44 |
Czytaj też: Historyczne złoto niemieckiej amazonki. Polska drużyna poza Top 10
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Mógł z powodzeniem walczyć o medal". Ennaoui zdradza kulisy startu i przygotowań Marcina Lewandowskiego