Bohaterkami historycznego starcia były żeńskie reprezentacje Brazylii i Dominikany. Obie ekipy przed kilkoma dniami stoczyły pasjonujące starcie, które zakończyło się po tie-breaku. Ostatecznie górą były w nim Canarinhes. Podopieczne Marcosa Kwieka zainkasowały jeden punkt, który pozwala drużynie z Karaibów myśleć o awansie do ćwierćfinału.
Historyczna konfrontacja miała miejsce w drugiej kolejce olimpijskiej rywalizacji. Cały mecz trwał w sumie 2h 26 minut i był dłuższy od rekordowego starcia z Londynu. W ćwierćfinale w 2012 roku Brazylijki potrzebowały pięć minut mniej, dokładnie 2h 21 minut, aby potwierdzić swoją wyższość nad Rosjankami.
Porównując oba spotkania, warto podkreślić, że ekipy Brazylii i Dominikany w historycznym starciu zdobyły w sumie 202 punkty, natomiast Rosjanki i Canarinhes, choć grały krócej, zdecydowanie więcej, bo 228 punktów.
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Ryszard Czarnecki spokojny o los Polaków. "Worek medali został rozwiązany"
Dla porównania warto przypomnieć, że najdłuższy mecz w historii siatkówki, biorąc pod uwagę oczywiście aktualny system punktacji, miał miejsce w Bydgoszczy. Spotkanie pomiędzy Łuczniczką Bydgoszcz i Espadonem Szczecin, rozegrane w lutym 2018 roku, trwało w sumie 2h 39 min. W całym starciu odnotowano wówczas 254 punkty, z czego 82 w czwartym secie i 38 w tie-breaku.
Czytaj także:
Skomplikowana sytuacja w turnieju siatkarzy. Zobacz tabele obu grup
Fatalna informacja dla kibiców. Chodzi o mecz polskich siatkarzy