Tokio 2020. Egipt mknie jak burza. Zwycięstwa faworytów

Tokio 2020. Świetny dzień Polaków w Tokio. Prowadzenie, awans do finału i rekord Europy

Zawodnicy reprezentacji Egiptu zanotowali kolejne zwycięstwo w tegorocznych igrzyskach w Tokio. Gracze z Afryki pewnie wygrali pierwszą połowę starcia ze Szwedami, a w drugiej już tylko dopełnili formalności i zapisali na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Do triumfu poprowadził ich Mohamed Sanad, który zdobył 6 bramek. Siedem goli Lucasa Pellasa dla kadry Trzech Koron nie wystarczyło, by mogli nawiązać wyrównaną walkę. Znakomicie w bramce spisywał się Karim Handawy, który miał aż 45 proc. skuteczności.

Szwecja - Egipt 22:27 (9:13)

Szwecja: Palicka (9/31 - 29 proc.), Aggefors (2/7 - 29 proc.), Carlsbogard 3, Darj 1, Ekber 1, Wanne 3, Petterson, Claar 3, Pellas 7, Lagergren 1, Gottfridsson, Sunnefeldt, Sandell 3

Egipt: Hendawy (17/38 - 45 proc.), Eltayar (0/1 - 0 proc.), Ah. Omar 5, Mohamed 4, Elwakil 1, Elderaa 3, Elahmar 1, Mesilhy 2, Shebib 2, Al. Mohamed, Sanad 6

Wysokie zwycięstwo odniosła także kadra Danii, jednak im Portugalczycy się postawili. Do przerwy mecz był wyrównany, jednak w drugiej połowie dominowali już Skandynawowie. 9 bramek zdobył Mikkel Hansen, ale oddał aż 19 rzutów. Z kolei skuteczność 7/7 w ofensywie miał inny Duńczyk Mathias Gidsel.

Portugalia - Dania 28:34 (19:20)

Portugalia: Gomes (10/33 - 30 proc.), Capdevilee (1/12 8 - proc.), Portela 1, Duarte 2, Ferraz 3, Martins 1, Silva 1, Salina 3, Morges 3, Branquinho 4, Areia 2, Gomes 3, Frade 2, Magalhaes 3

Dania: Landin (1/10 - 10 proc.), Moeller (5/23 - 22 proc.), M. Landin 1, Jakobsen 2, Saugstrup 1, Svan 4, Mensah 3, Toft Hansen 3, Hansen 9,Holm 4, Gidsel 7

Najwięcej emocji było w starciu Norwegów z Niemcami. To reprezentanci naszych zachodnich sąsiadów ostatecznie okazali się lepsi. Znakomity wynik w bramce uzyskał Johannes Bitter, który obronił aż 7 z 9 piłek. Sześć goli dla zwycięzców rzucił Uwe Gensheimer, z kolei dla Norwegów 7 bramek wywalczył Sander Sagosen.

Niemcy - Norwegia 28:23 (14:11)

Niemcy: Bitter (7/9 - 78 proc.), Andreas Wolff (10/31 - 32 proc.), Gensheimer 6, Golla 2, Pekeler 2, Weinhold 2, Weber 2, Haefner 1, Schiller 3, Kuehn 3, Kastening 5, Drux 2

Norwegia: Saeveraas (5/14 - 36 proc.), Bergerud (7/25 - 28 proc.), Sagosen 7, Oeverby 3, Koeandal 5, Bjoernsen 3, Gullerud 1, O'Sullivan 2, Reinking 1, Abelvik 1

Tabela grupy A:

Tabela grupy B:

Czytaj więcej:
Wystarczył coming out, by zapomnieć o medalu. "Polska jest pod tym względem skrzywiona"
Tokio 2020. Faworyci zbyt mocni. Porażka duetu Grzegorz Fijałek/Michał Bryl po horrorze

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Ryszard Czarnecki spokojny o los Polaków. "Worek medali został rozwiązany"