W czwartek jako pierwsze wybiegły na parkiet Holenderki, które bardzo pewnie pokonały w trzeciej kolejce Angolę. Wygrana to oczywiście praca zespołowa, niemniej warto docenić bardzo dobry występ skrzydłowej - Bo van Wetering, która zakończyła mecz ze stuprocentową skutecznością (7/7), przyczyniając się do wysokiej wygranej Oranje.
W kolejnych spotkaniach grupy A doszło do starcia azjatyckich zespołów, które zakończyło się triumfem Korei Południowej, a także do rywalizacji Czarnogóry z Norwegią. Skandynawki potwierdziły wysokie aspiracje i wygrały z ekipą z Bałkanów różnicą aż dwunastu bramek, a to wszystko dzięki znakomitej drugiej połowie. W ofensywie prym wiodły Henny Reistad, Nora Mork oraz Sanna Solberg Isaksen.
Znów z bardzo dobrej strony w olimpijskim turnieju w Tokio pokazały się Hiszpanki, które zwycięstwie z Francją poszły za ciosem i po dość zaciętym starciu pokonały Brazylijki. Fenomenalnie broniła w czwartek 42-letnia, hiszpańska golkiperka Silvia Navarro, która zaliczyła aż osiemnaście skutecznych interwencji, przyczyniając się do kolejnej wygranej swojej drużyny.
Rosjanki zrehabilitowały się za wysoką porażkę ze Szwecją i znalazły sposób na zatrzymanie Węgierek. ROC w ataku wychodziło niemalże wszystko. W ostatnim meczu grupy B doszło do podziału punktów pomiędzy Szwecją i Francją. Dla Les Bleus, aktualnych wicemistrzyń olimpijskich, to kolejna strata cennych "oczek" na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Czwartkowe mecze piłkarek ręcznych na IO 2020 w Tokio:
Grupa A
Holandia - Angola 37:28 (17:15)
Japonia - Korea Południowa 24:27 (11:12)
Czarnogóra - Norwegia 23:35 (13:13)
Grupa B
Hiszpania - Brazylia 27:23 (13:13)
Szwecja - Francja 28:28 (16:17)
---> "Choroba bardzo we mnie uderzyła". Poruszający wywiad z byłą reprezentantką Polski w piłce ręcznej
---> Tokio 2020. Szlagier dla Francji. Kolejne zwycięstwa drużyn z Europy
ZOBACZ WIDEO: Polskie wioślarki w doskonałych humorach! "Może ktoś nam przemyci sake"