Tokio 2020. Sprawdź, co cię ominęło w poniedziałek w nocy polskiego czasu

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Julia Kowalczyk i trener Paweł Zgrodnik
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Julia Kowalczyk i trener Paweł Zgrodnik

W poniedziałek w nocy oraz o wczesnym poranku w trakcie igrzysk olimpijskich w Tokio sporo się działo. Niestety nie można powiedzieć, aby to był dobry czas dla reprezentantów Polski. Sprawdź, co cię ominęło.

Ostatnia Polka odpadła z turnieju tenisa stołowego

Na 2. rundzie przygodę z igrzyskami olimpijskimi w Tokio zakończyła Li Qian. Reprezentantka Polski przegrała z Australijką Jian Fang Lay i pożegnała się z turniejem. Wcześniej na tym samym etapie rywalizacji odpadła Natalia Partyka, w związku z czym nie mamy już żadnych olimpijskich nadziei w tej konkurencji.

Więcej na ten temat TUTAJ.[nextpage]

Słodko-gorzki występ Julii Kowalczyk

Polka świetnie rozpoczęła turniej olimpijski w judo w kategorii do 57 kg. Julia Kowalczyk wygrała dwie pierwsze rundy, w których pokonała m.in. aktualną mistrzynię Europy.

Niestety w ćwierćfinale Polka trafiła na aktualną mistrzynię świata - Jessicę Klimkait. Kanadyjka okazała się zbyt silna dla Polki, ale to nie oznacza końca marzeń Julii Kowalczyk o medalu. Polka będzie miała jeszcze swoją szansę w repasażach.

Więcej na ten temat TUTAJ.[nextpage]

Koniec marzeń Grzegorza Hedwiga

Na etapie półfinału przygodę z igrzyskami olimpijskimi zakończył kajakarz górski - Grzegorz Hedwig. Polak zaliczył bardzo słaby występ półfinałowy, co dało mu przedostatnią pozycję w tej stawce.

Więcej na ten temat wcześniejszych występów Polaka TUTAJ.[nextpage]

Słabe występy Zofii Noceti-Klepackiej

Polka po pierwszym dniu rywalizacji plasowała się na 2. miejscu. Jednakże bardzo słabo spisała się w poniedziałkowych występach. Zofia Noceti-Klepacka zajmowała odpowiednio 16. oraz 9. miejsce. Efektem tego był spadek w klasyfikacji generalnej na 9. lokatę.

Więcej o pierwszym dniu rywalizacji można przeczytać TUTAJ.[nextpage]

Polka nie awansowała do finału w skeecie

Już pierwszy dzień rywalizacji w strzelectwie w kategorii skeet pokazał, że Aleksandra Jarmolińska jest bardzo daleko od awansu do finału. Poniedziałkowe dokończenie eliminacji tylko to potwierdziło. Niestety reprezentantka Polski nie dokonała cudu i nie awansowała do decydującego etapu walki o medale.

Więcej o jej słabym niedzielnym występie TUTAJ.[nextpage]

Kuriozalna sytuacja w triathlonie

Co prawda w rywalizacji triathlonistów zabrakło Polaków, ale warto wspomnieć o kuriozalnej sytuacji, która miała tam miejsce. Sędziowie dali sygnał do startu, mimo że łódź sędziowska blokowała możliwość wskoczenia do wody dla kilkunastu zawodników. Wywołało to spore zamieszanie.

Więcej na ten temat TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Igrzyska pod znakiem obostrzeń. "Jesteśmy kontrolowani co kilka metrów"

Źródło artykułu: