W tym artykule dowiesz się o:
Rok 2012 był kolejnym, w którym zrobiło się głośno o najlepszej aktualnie tenisistce z kontynentu azjatyckiego. 41 wygranych pojedynków, przy 15 porażkach, jedno mistrzowskie trofeum oraz trzy finały osiągnięte w turniejach głównego cyklu sprawiły, że Na Li ponownie zakończy sezon w Top 10 najlepszych zawodniczek świata. A co się działo poza kortem? Świeżo wydana autobiografia, udział w wielu inicjatywach oraz sesjach reklamowych i przede wszystkim status największej ambasadorki białego sportu na Dalekim Wschodzie.
Mimo dobrych wyników w głównym cyklu, Li dopiero w Pekinie zapewniła sobie miejsce w gronie ośmiu pań, które uzyskały przepustkę do gry w Stambule. Głównym powodem tego była przede wszystkim słaba postawa Chinki w turniejach wielkoszlemowych, w których ani razu nie dotarła nawet do ćwierćfinału. Co ciekawe, w imprezach w Sydney i Rzymie, będącymi generalnymi próbami przed Australian Open i Rolandem Garrosem, pewnie kwalifikowała się do finału. Później jednak dawała już znać o sobie presja związana z obroną punktów za zeszłoroczny finał w Melbourne oraz historyczny, wielkoszlemowy tytuł wywalczony w Paryżu.
Na szczęście, 30-letnia Azjatka "odkuła się" na amerykańskim "hardzie", a główny powód nagłej poprawy swojej formy szybko ujawniła sama tenisistka. - Przegrany finał w Montrealu z Kvitovą dodał mi pewności siebie - powiedziała tuż po zwycięstwie nad Agnieszką Radwańską w ćwierćfinale turnieju w Cincinnati. - W moim sztabie trenerskim pojawił się również nowy członek. Ma na imię Carlos (Rodriguez - przyp. red.) i jest byłym szkoleniowcem Justine Henin - dodała.
Ostatecznie jednak Li uzyskała awans do kończącego sezon turnieju Masters dzięki półfinałowi wywalczonemu na rodzimych kortach w Pekinie. W chińskiej stolicy pewnie rozprawiła się z Nadią Pietrową oraz Agnieszką Radwańską, finalistkami zawodów w Tokio, by następnie dosyć gładko ulec Marii Szarapowej. Mimo porażki, reprezentantka gospodarzy nie kryła radości. - W ciągu ostatnich dwóch lat gram najlepszy tenis w całej swojej karierze, dlatego też jestem bardzo podekscytowana ponownym występem na Mistrzostwach WTA - wyznała.
Finały roku 2012:
Turniej | Nawierzchnia | Rywalka w finale | Wynik |
---|---|---|---|
Sydney | kort twardy | Wiktoria Azarenka | 2:6, 6:1, 3:6 |
Rzym | kort ziemny | Maria Szarapowa | 6:4, 4:6, 6:7 |
Montreal | kort twardy | Petra Kvitová | 5:7, 6:2, 3:6 |
Cincinnati | kort twardy | Andżelika Kerber | 1:6, 6:3, 6:1 |
Tenisistka z Wuhan w zeszłym roku zadebiutowała w Mistrzostwach WTA i na początek w dwóch setach rozprawiła się z najwyżej rozstawioną w Grupie Białej Rosjanką Marią Szarapową. Potem jednak nastąpiła prawdziwa katastrofa, Azjatka w dwóch następnych spotkaniach ugrała łącznie zaledwie pięć gemów, a w roli jej nauczycielek wystąpiły Białorusinka Wiktoria Azarenka i Australijka Samantha Stosur. Li zakończyła zatem udział w imprezie w fazie grupowej, z jednym zwycięstwem na koncie. Teraz jednak, bogatsza o tamte doświadczenia oraz o nowego członka sztabu trenerskiego, chce powalczyć w tureckiej stolicy o wyższe cele.
Historia występów w Mistrzostwach WTA:
Rok | Miejsce | Wynik | Bilans |
---|---|---|---|
2011 | Stambuł | Faza grupowa | 1-2 |