W tym artykule dowiesz się o:

"Marca": Dzięki, Rafa
Słynny hiszpański dziennik sportowy zamieścił na pierwszej stronie środowego wydania fotografię Rafaela Nadala po wtorkowym meczu w Maladze. Reprezentacja Hiszpanii przegrała ostatecznie z Holandią 1-2. Tenisista z Majorki wystąpił w singlu, lecz lepszy od niego był Botic van de Zandschulp.
"Marca" przygotowała interesującą okładkę, w której oddaje hołd wielkiemu Hiszpanowi. Cała strona jest pokryta podziękowaniami dla Nadala za jego wszystkie osiągnięcia.
Czytaj także: Rafael Nadal - król tenisa i ikona sportu

"AS": To był zaszczyt
Dużą fotografię Nadala w narodowych barwach zamieścił inny sportowy dziennik hiszpański - "AS". Na stronie głównej napisano, że zaszczytem było móc oglądać Rafę na zawodowych kortach. Dzięki temu rozsławił Hiszpanię na całym świecie.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

"Sport": Wieczny
Hołd składa Nadalowi również kataloński "Sport". Na stronie głównej podkreślono, że we wtorek karierę zakończyła wielka legenda. O jego osiągnięciach będzie się mówić już na zawsze.

"L'Equipe": Ostatnie łzy
Słynny francuski dziennik także zamieścił na okładce Nadala. Przypomniano, że karierę kończy w wieku 38 lat, mając na koncie 22 tytuły wielkoszlemowe. W Paryżu był wyjątkowo kochany, ponieważ 14-krotnie triumfował na kortach Rolanda Garrosa.

"AD": Nigdy nie zostanie zapomniany
Hołd Nadalowi oddają również holenderskie media. Dziennik "AD" zamieścił na pierwszej stronie grafikę z Hiszpanem oraz jego ostatnim rywalem, czyli Boticem van de Zandschulpem. Dla Holendra także było zaszczytem dzielić kort z tak utytułowanym tenisistą.