Od deblowego spotkania turniej ATP Masters 1000 w Rzymie rozpoczął Hubert Hurkacz. Polak po raz pierwszy w głównym cyklu zagrał w parze wraz z Bułgarem Grigorem Dimitrowem.
Zmagania we Włoszech polsko-bułgarski duet rozpoczął od pierwszej rundy, w której ich rywalami byli Ivan Dodig i Austin Krajicek. Doświadczony Chorwat wraz z Amerykaninem po raz pierwszy zagrali ze sobą w zeszłym roku. Swój występ zakończyli na finale turnieju ATP 250 w Winston-Salem, w którym musieli uznać wyższość rywali.
W tym sezonie Dodig i Krajicek wystąpili wspólnie w Belgradzie i Estoril, jednak oba turnieje zakończyli już na pierwszej rundzie. W Serbii na ich drodze stanął Polak, Jan Zieliński oraz Monakijczyk, Hugo Nys.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!
Przed spotkaniem trudno było wskazać faworyta. Polak i Bułgar to tenisiści z czołowej dwudziestki świata. Za rywalami przemawiał natomiast fakt, że wspólnie rozegrali już kilka spotkań.
Już podczas pierwszego podania Dimitrowa rywale wypracowali trzy break pointy. Polak i Bułgar mimo to zdołali doprowadzić do równowagi, ale decydująca akcja skończyła się po myśli Dodiga i Krajicka.
Kolejne problemy polsko-bułgarskiej pary pojawiły się przy serwisie Hurkacza. Przeciwnicy ponownie grali jak z nut, nie pozwalając rywalom na zdobycie żadnego punktu, co skutkowało drugim w tym secie przełamaniem na korzyść Chorwata i Amerykanina.
Podczas premierowej odsłony meczu Hurkacz i Dimitrow nie mieli żadnej okazji na przełamanie rywali. Rywale dopełnili formalności przy swoim podaniu, wygrywając ostatecznie 6:2 na inaugurację.
Po jednostronnym początku spotkania gra zdecydowanie wyrównała się w drugiej partii. Obie pary bez większych problemów utrzymywały swój serwis. Jedyne okazje do przełamania mieli Polak i Bułgar, którzy jednak nie wykorzystali żadnego z dwóch break pointów.
O losach drugiego seta zadecydował tie-break, który od początku układał się po myśli polsko-bułgarskiej pary. Kłopoty pojawiły się, gdy Hurkacz i Dimitrow otrzymali piłki setowe, bowiem bardzo dobrze bronili się rywale. Chorwat wraz z Amerykaninem nie zdołali jednak doprowadzić do remisu, a decydujący punkt zdobył Polak.
O tym, kto awansuje do kolejnej rundy rozstrzygnął super tie break. Na zmianę stron Hurkacz i Dimitrow zeszli z mini przełamaniem. Polsko-bułgarski duet nie oddał swojej przewagi, którą jeszcze powiększył na sam koniec spotkania wykorzystując piłkę meczową przy podaniu rywali.
Ostatecznie Hurkacz zaliczył udany debiut w parze z Dimitrowem. W II rundzie rywalami polsko-bułgarskiego duetu będą Łukasz Kubot i Edouard Roger-Vasselin lub utytułowani Chorwaci - Nikola Mektić i Mate Pavić.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,415 mln euro
poniedziałek, 9 maja
I runda gry podwójnej:
Grigor Dimitrow (Bułgaria) / Hubert Hurkacz (Polska) - Ivan Dodig (Chorwacja) / Austin Krajicek (USA) 2:6, 7:6(5), 10-6
Przeczytaj także:
Była liderka rankingu WTA nie wystąpi w Rzymie
Maja Chwalińska z nową życiówką w rankingu WTA. Polka skomentowała sukces w Pradze