Tunezyjka wykonała kolejny krok. Awans Amerykanki nocną porą

PAP/EPA / Emilio Naranjo / Na zdjęciu: Jessica Pegula
PAP/EPA / Emilio Naranjo / Na zdjęciu: Jessica Pegula

Ons Jabeur nie zwalnia tempa w Madrycie (WTA 1000). Tenisistka z Tunezji rozprawiła się z Jekateriną Aleksandrową i zagra o tytuł. Nocną porą awans wywalczyła Amerykanka Jessica Pegula.

W ćwierćfinale Ons Jabeur (WTA 10) oddała pięć gemów Rumunce Simonie Halep, dwukrotnej mistrzyni imprezy w Madrycie. W półfinale Tunezyjka odniosła równie przekonujące zwycięstwo. Pokonała 6:2, 6:3 Jekaterinę Aleksandrową (WTA 45).

W ciągu 61 minut Jabeur zaserwowała pięć asów i zdobyła 26 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa z trzech break pointów i wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie. Tunezyjka poprawiła na 2-6 bilans meczów z Aleksandrową.

Drugi półfinał zakończył się o godz. 0:45. Jessica Pegula (WTA 14) pokonała 6:3, 6:4 Jil Teichmann (WTA 35). W trwającym 80 minut spotkaniu Amerykanka dwa razy oddała podanie, a sama wykorzystała cztery z ośmiu break pointów. Posłała 22 kończące uderzenia przy 13 niewymuszonych błędach. Szwajcarce zanotowano 12 piłek wygranych bezpośrednio i 13 pomyłek.

Dla Teichmann był to trzeci półfinał w imprezie rangi WTA 1000, po Dubaju i Cincinnati z ubiegłego roku. W tym drugim turnieju Szwajcarka dopiero w finale uległa Australijce Ashleigh Barty. Aleksandrowa po raz pierwszy zagrała w półfinale tak wielkiego turnieju.

Organizacja turnieju w Madrycie (zaplanowanego na aż 10 dni) jest jednym wielkim absurdem. Pegula w czwartek wyszła na półfinał krótko przed godz. 23:30. W piątek o godz. 13:00 czeka ją ćwierćfinał debla w parze z Cori Gauff, a kilka godzin później Amerykanki ewentualnie powalczą o finał.

Jabeur osiągnęła największy finał na zawodowych kortach, a w sumie szósty w WTA Tour. Wystąpi w finale imprezy rangi WTA 1000 jako pierwsza w historii Arabka. Po drodze rozegrała dwa trzysetowe mecze, z Warwarą Graczewą i Belindą Bencić w II i III rundzie. W sobotę będzie miała szansę na drugi tytuł. W ubiegłym roku wygrała turniej w Birmingham na trawie.

Również Pegula po raz pierwszy dotarła do finału turnieju WTA 1000 w singlu. Rywalizację w Madrycie rozpoczęła od trzysetowego dreszczowca z Włoszką Camilą Giorgi. W trzecim secie Amerykanka odrodziła się z 2:5 i obroniła piłkę meczową. W kolejnych rundach nie straciła już ani jednego seta i osiągnęła czwarty finał w WTA Tour (bilans 1-2).

Bilans dotychczasowych meczów Peguli z Jabeur jest remisowy (2-2). Zmierzą się po raz drugi w 2022 roku. W lutym w Dubaju Tunezyjka oddała Amerykance cztery gemy. Finał w Madrycie odbędzie się w sobotę.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 6,57 mln dolarów
czwartek, 5 maja

półfinał gry pojedynczej:

Jessica Pegula (USA, 12) - Jil Teichmann (Szwajcaria) 6:3, 6:4
Ons Jabeur (Tunezja, 8) - Jekaterina Aleksandrowa (Q) 6:2, 6:3

Czytaj także:
Spokój i opanowanie Huberta Hurkacza. Polak z kolejnym zwycięstwem w Madrycie!
Magda Linette wykorzystała dużą słabość rywalki

Komentarze (0)