Hubert Hurkacz pozostał sam na placu boju. Alicja Rosolska pożegnała się ze stolicą Hiszpanii

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Alicja Rosolska
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Alicja Rosolska

Alicja Rosolska zakończyła zmagania w turnieju ATP 1000 w Madrycie już na pierwszej rundzie. Polka wraz z Erin Routliffe nie były w stanie zatrzymać rozstawionych z "jedynką" Storm Sanders oraz Shuai Zhang.

Turniej w Madrycie nie rozpoczął się udanie dla Biało-Czerwonych. Zmagania w deblu już na pierwszej rundzie zakończył w niedzielę Łukasz Kubot, który po kontuzji wciąż czeka na zwycięstwo w głównym cyklu.

W poniedziałek zmagania w deblu rozpoczął Hubert Hurkacz, który wraz z Amerykaninem Johnem Isnerem awansował do drugiej rundy. Nie przyszło to jednak z łatwością, bowiem o zwycięstwie zadecydował super tie-break.

Wieczorem swoje pierwsze spotkanie rozegrała również Alicja Rosolska. Polka wraz z Nowozelandką Erin Routliffe nie miała szczęścia w losowaniu. Ich rywalkami były rozstawione z "jedynką" Australijka Storm Sanders oraz Chinka Shuai Zhang.

ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza

Faworytki rozpoczęły mecz od szybkich dwóch przełamań. Polka i Nowozelandka zdołały raz odłamać rywalki, które w końcówce odzyskały swoje prowadzenie zdobyte na początku.

W połowie drugiego seta Sanders i Zhang przełamały swoje rywalki dwukrotnie. Rosolska oraz Routliffe zdołały jeszcze raz odłamać przeciwniczki, które za drugim razem dopełniły formalności.

Porażka Polki oznacza, że w Madrycie pozostał już tylko jeden reprezentant Biało-Czerwonych, Hubert Hurkacz. 25-latek rywalizuje w stolicy Hiszpanii zarówno w deblu, jak i singlu.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 6,57 mln dolarów
poniedziałek, 2 maja

I runda gry podwójnej:

Storm Sanders (Australia, 1) / Shuai Zhang (Chiny, 1) - Alicja Rosolska (Polska) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia) 6:2, 6:4

Przeczytaj także:
Hubert Hurkacz wkroczył do akcji w Madrycie. Na początek zagrał w deblu
Im dłużej trwał mecz, tym mniej problemów Magdy Linette

Komentarze (0)