Hubert Hurkacz wkracza na mączkę. Jest pole do poprawy

Jeszcze dwa tygodnie temu Hubert Hurkacz startował w turnieju Miami Open 2022. Na kortach twardych na Florydzie nasz reprezentant dotarł do półfinału singla, a w deblu sięgnął po tytuł w parze z Johnem Isnerem. 25-latek z Wrocławia nie miał zbyt wiele czasu, aby zaadaptować się do nowej nawierzchni. Już w poniedziałek wkroczy na mączkę, na której jak na razie nie odniósł spektakularnych sukcesów w głównym cyklu.

"Hubi" doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że mączka to środowisko, w którym może znacznie się poprawić. Jego bilans na tej nawierzchni w tourze jest ujemny i wynosi 9-18. To oznacza, że najlepszy obecnie polski tenisista wygrywa w głównym cyklu na kortach ziemnych co trzeci pojedynek.

Trzeci raz Hurkacza w Monte Carlo

Na początek sezonu na europejskiej mączce Hurkacz wystąpi w Monte Carlo. Będzie to jego trzeci start w tej imprezie. W 2019 roku lepszy od niego w I rundzie był Chorwat Borna Corić. Dwa lata później (w sezonie 2020 turniej nie odbył się z powodu pandemii COVID-19) wyczerpany po triumfie w Miami wrocławianin zdołał pokonać Włocha Thomasa Fabbiano i jako pierwszy Polak od czasów Wojciecha Fibaka wygrać mecz w głównej drabince tych zawodów. W kolejnej fazie lepszy okazał się już Brytyjczyk Daniel Evans.

ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej

Hurkacz został rozstawiony z 11. numerem w turnieju Rolex Monte-Carlo Masters 2022. Jego przeciwnikiem w I rundzie miał być Gael Monfils, jednak Francuz zgłosił uraz stopy i musiał się wycofać (więcej tutaj). W takiej sytuacji nowym rywalem Polaka został Hugo Dellien, który w ramach dwustopniowych eliminacji spędził na korcie łącznie sześć godzin. Najpierw pokonał Francuza Adriana Mannarino, a następnie Japończyka Taro Daniela. Boliwijczyk zadebiutuje w monakijskiej imprezie.

Typowy "ziemniak" przeciwnikiem Hurkacza

28-letni Dellien zajmuje obecnie 92. miejsce w rankingu ATP. Dla Latynosa mączka to naturalne środowisko, a jego bilans w głównym cyklu na tej nawierzchni wynosi 25-28. W tym roku reprezentant Boliwii gra tylko na "ziemi". Zamiast Australian Open 2022 wybrał dwa challengery, w których dotarł do półfinału. Potem startował w turniejach zaliczanych do tzw. Golden Swingu (Cordoba, Buenos Aires, Rio de Janeiro i Santiago). W marcu nie poleciał do USA, lecz powrócił do challengerów. Był to z jego strony dobry ruch, bowiem przyniósł mu tytuł w Santiago oraz finał w Concepcion. Dzięki tym wynikom powrócił do najlepszej "100".

Dellien nie ma na koncie wielkich sukcesów w głównym cyklu. Nie osiągnął jeszcze żadnego finału rangi ATP Tour. Wygrał za to osiem challengerów, wszystkie na nawierzchni ziemnej. Jego bilans z tenisistami z Top 20 wynosi aktualnie 0-8. Pochodzący z miejscowości Trinidad zawodnik będzie się starał prowadzić grę zza linii końcowej i biegać do każdej piłki. "Hubi" będzie musiał szybko złapać rytm na mączce, aby uniknąć problemów.

W poniedziałek Hurkacz i Dellien zmierzą się ze sobą po raz pierwszy. Ich pojedynek odbędzie się na drugim co do ważności korcie w Monte Carlo Country Club, czyli Court des Princes. Polak i Boliwijczyk wyjdą na ten obiekt około godz. 17-18. Transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport Extra. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako) ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,415 mln euro poniedziałek, 11 kwietnia

I runda: Court des Princes, czwarty mecz od godz. 11:00

Czytaj także: Turniej w Charleston ma nową mistrzynię. Szwajcaria długo czekała na ten triumf Znamy mistrzynię turnieju w Bogocie. Mama dwóch córek pokazała moc