Mistrz z Dallas męczył się na Florydzie. Rozstawieni nie zawiedli

Getty Images / George Walker/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Reilly Opelka
Getty Images / George Walker/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Reilly Opelka

Reilly Opelka po sukcesie w hali w Dallas musiał szybko zmienić otoczenie i przenieść się na wietrzną Florydę. W czwartek Amerykanin był o krok od porażki, ale zdołał awansować do ćwierćfinału turnieju ATP 250 w Delray Beach.

Rozstawiony z "dwójką" Reilly Opelka musiał dostosować się do warunków panujących na kortach otwartych. W pojedynku z Jackiem Sockiem przegrał pierwszego seta po tie breaku. W drugiej odsłonie wyżej notowany z reprezentantów USA był dwie piłki od porażki, ale obronił serwis w 10. gemie. Potem Opelka okazał się lepszy w tie breaku, a w trzeciej partii całkowicie zdominował rodaka i wygrał ostatecznie 6:7(6), 7:6(4), 6:1.

- Wiedziałem, że muszę być twardy w tie breaku drugiego seta i nie przebijać tylko piłki na drugą stronę, ponieważ on zamierzał atakować. Bardzo się cieszę, że pozostałem agresywny. Rozegrałem na korcie partię szachów i zdobyłem mini przełamanie w ważnym momencie - relacjonował Opelka (cytat za atptour.com) kluczowe piłki czwartkowego spotkania.

W piątkowym ćwierćfinale na drodze Amerykanina stanie Adrian Mannarino. Oznaczony siódmym numerem Francuz wygrał po interesującym spotkaniu z młodym tenisistą z USA Brandonem Nakashimą 6:4, 2:6, 7:5. Opelka grał z reprezentantem Trójkolorowych w ubiegłym tygodniu w ramach ćwierćfinału Dallas Open. Z Mannarino ma w sumie bilans 2-0, ale oba pojedynki odbyły się w warunkach halowych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście

Z trudnymi warunkami poradził sobie również oznaczony trzecim numerem Grigor Dimitrow. Bułgar pokonał Amerykanina Mitchella Kruegera 7:6(4), 6:3. - Zawsze jest trudno w pierwszym meczu w turnieju, szczególnie gdy jest on planowany jako ostatni w danym dniu. Jestem tu już od tygodnia i bardzo chciałem wyjść i zagrać. To był mecz, przez który musiałem przejść. Bardzo trudne warunki: deszcz, wiatr, zimno, gorąco. Jest jak jest i musisz sobie z tym poradzić - wyznał były trzeci tenisista świata.

O miejsce w półfinale Dimitrow powalczy w piątek z Johnem Millmanem. Australijczyk wziął rewanż za ubiegłoroczną porażkę w Sofii i pokonał Amerykanina Marcosa Girona 6:3, 7:6(6). Bułgar ma z "Kangurem" bilans 2-0 w tourze, ale oba spotkania miały miejsce kilka lat temu w Brisbane (2018, 2019).

Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 593,8 tys. dolarów
czwartek, 17 lutego

II runda gry pojedynczej:

John Millman (Australia) - Marcos Giron (USA) 6:3, 7:6(6)
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 3) - Mitchell Krueger (USA) 7:6(4), 6:3
Adrian Mannarino (Francja, 7) - Brandon Nakashima (USA) 6:4, 2:6, 7:5
Reilly Opelka (USA, 2) - Jack Sock (USA, WC) 6:7(6), 7:6(4), 6:1

Czytaj także:
Niespodziewani ćwierćfinaliści w Rio
Felix Auger-Aliassime spotkał się z idolem

Komentarze (0)