Diego Schwartzman był największą nadzieją miejscowych kibiców w turnieju ATP w Cordobie. Najwyżej rozstawiony Argentyńczyk swoje zmagania zakończył jednak w półfinale. W sobotę nieoczekiwanie przegrał 3:6, 6:7(6) z kwalifikantem Alejandro Tabilo.
Pokonując aktualnie 14. w rankingu ATP Schwartzmana, 24-letni Tabilo odniósł największe zwycięstwo w karierze. Awansował zarazem do swojego premierowego finału w głównym cyklu.
- Od kilku miesięcy gram najlepiej w karierze i dobrze zakończyłem poprzedni rok. Myślę, że po prostu potrzebowałem jednego z takich tygodni, aby wszystko się zazębiło i zaczęło działać. Mam nadzieję, że to początek czegoś dobrego i że utrzymam ten poziom - mówił 144. w światowym rankingu Chilijczyk, cytowany przez atptour.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalkiewicz nie do poznania! Internauci zachwyceni
W drugim półfinale argentyńscy kibice także przeżyli rozczarowanie. Juan Ignacio Londero, triumfator Cordoba Open z 2019 roku, zmierzył się z Albertem Ramosem i - podobnie jak w zeszłym sezonie - przegrał z Hiszpanem w swoim domowym turnieju - tym razem 6:7(4), 4:6.
Dzięki temu 34-letni Ramos powtórzył osiągnięcie z ubiegłego roku, gdy także dotarł do finału Cordoba Open. Hiszpan 11. raz w karierze wystąpi w meczu o tytuł na poziomie ATP Tour. Dotychczas zdobył trzy trofea.
Niedzielny finał (początek o godz. 23:00 czasu polskiego) będzie pierwszą konfrontacją pomiędzy Ramosem a Tabilo.
Cordoba Open, Cordoba (Argentyna)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 358,1 tys. dolarów
sobota, 5 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Albert Ramos (Hiszpania, 6) - Juan Ignacio Londero (Argentyna, WC) 7:6(4), 6:4
Alejandro Tabilo (Chile, Q) - Diego Schwartzman (Argentyna, 1) 6:3, 7:6(6)
Niewiarygodny mecz w Pune. Obronione meczbole i łzy na korcie