Przesadził. Ojciec Djokovicia nie wytrzymał

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/Alessandro Di Marco, screen: blic.rs / Novak Djoković
PAP/EPA / EPA/Alessandro Di Marco, screen: blic.rs / Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Novak Djoković został zmuszony do opuszczenia Australii przed rozpoczęciem turnieju wielkoszlemowego. Ojciec serbskiego tenisisty napisał o... "próbie zamachu".

W tym artykule dowiesz się o:

Decyzją sądu Novak Djoković nie mógł pozostać w Australii, by wystąpić w wielkoszlemowym Australian Open 2022 (impreza odbędzie się w dniach 17-30 stycznia). Serbski tenisista nie zaszczepił się na COVID-19 i z tego powodu został deportowany (więcej TUTAJ).

Srdjan Djoković, ojciec najlepszego tenisisty świata, jest rozczarowany decyzją australijskiego sądu o anulowaniu wizy syna i deportacji. Jego wpis na Instagramie tylko dolał oliwy do ognia.

"Zakończyła się próba zamordowania najlepszego sportowca świata. 50 kul w klatkę piersiową Novaka (...). Nole, bracie, do zobaczenia w Paryżu" - napisał Djoković senior na portalu społecznościowym.

Niedługo potem autor kontrowersyjnego postu usunął wpis i dodał, że to nie były jego słowa, ale fanów. "Poprzednia wypowiedź to nie były moje słowa, ale kibiców Novaka" - podkreślił.

"Jestem bardzo rozczarowany orzeczeniem sądu o oddaleniu mojego wniosku o kontrolę decyzji ministra o anulowaniu mojej wizy. Oznacza to, że nie mogę zostać w Australii i uczestniczyć w turnieju" - napisał 34-letni Djoković w specjalnym oświadczeniu do mediów po przegranej batalii prawnej (więcej TUTAJ).

Instagram/SrdjanDjokovic
Instagram/SrdjanDjokovic

Zobacz: Nadal ponownie zabrał głos ws. Djokovicia. "Bez niego czy z nim Australian Open będzie wielki"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Źródło artykułu: