Andy Murray zadebiutował w Sydney. Faworyci poznali pierwszych rywali

PAP/EPA / JAMES GOURLEY / Na zdjęciu: Andy Murray
PAP/EPA / JAMES GOURLEY / Na zdjęciu: Andy Murray

W swoim debiutanckim meczu w turnieju ATP w Sydney Andy Murray bez najmniejszych kłopotów pokonał Viktora Durasovicia. We wtorek inauguracyjnych rywali poznali najwyżej rozstawieni Asłan Karacew, Nikołoz Basilaszwili i Daniel Evans.

Andy Murray otrzymał dziką kartę do głównej drabinki turnieju ATP w Sydney. Brytyjczyk odpłacił się organizatorom za zaufanie i w dobrym stylu rozpoczął rywalizację w stolicy stanu Nowa Południowa Walia. We wtorkowym meczu pokonał 6:3, 6:1 kwalifikanta Viktora Durasoviia.

Murray ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, a sam wykorzystał cztery z ośmiu break pointów. - Pierwszy raz jestem w Sydney i to piękne miasto. Od dawna jestem w rozgrywkach i to miłe przyjeżdżać do nowych miejsc - mówił, cytowany przez atptour.com, Brytyjczyk, który w 1/8 finału zagra z rozstawionym z numerem drugim Nikołozem Basilaszwilim.

Pierwszym przeciwnikiem najwyżej rozstawionego Asłana Karacewa będzie Miomir Kecmanović. Serb bez straty seta pokonał Stefano Travaglię, "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji. Z kolei Daniel Evans, turniejowa "trójka", na otwarcie zmierzy się z Pedro Martinezem, który wygrał z Alexeiem Popyrinem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Rozstawiony z numerem szóstym Dusan Lajović zaserwował jednego asa, uzyskał trzy breaki i pokonał 7:6(5), 6:4 Alejandro Davidovicha. W II rundzie Serb zagra z Maxime'em Cressym. Amerykanin, zeszłotygodniowy finalista imprezy w Melbourne, zmagania w Sydney rozpoczął od zwycięstwa nad Adrianem Mannarino.

Dobrze we wtorek spisali się Amerykanie. Brandon Nakashima po dwóch tie-breakach ograł Jiriego Vesely'ego i w II rundzie zmierzy się z oznaczonym numerem siódmym Fabio Fogninim. Z kolei Denis Kudla, kolejny lucky loser w drabince, wyeliminował Federico Delbonisa, a jego kolejnym rywalem będzie David Goffin, turniejowa "ósemka".

Do 1/8 finału awansował też Sebastian Baez. 21-letni Argentyńczyk w starciu kwalifikantów po ponad dwóch godzinach walki pokonał 6:2, 1:6, 7:6(4) Christophera O'Connella. O ćwierćfinał Baez zagra z Lorenzo Sonego, rozstawionym z numerem piątym.

Sydney Tennis Classic, Sydney (Australia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 521 tys. dolarów
wtorek, 11 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Dusan Lajović (Serbia, 6) - Alejandro Davidovich (Hiszpania) 7:6(5), 6:4
Pedro Martinez (Hiszpania) - Alexei Popyrin (Australia) 6:4, 6:4
Brandon Nakashima (USA) - Jiri Vesely (Czechy, Q) 7:6(2), 7:6(0)
Miomir Kecmanović (Serbia) - Stefano Travaglia (Włochy, LL) 6:2, 6:3
Maxime Cressy (USA, SE) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 7:5
Sebastian Baez (Argentyna, Q) - Christopher O'Connell (Australia, Q) 6:2, 1:6, 7:6(4)
Andy Murray (Wielka Brytania, WC) - Viktor Durasović (Norwegia, Q) 6:3, 6:1
Denis Kudla (USA, LL) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 6:1

wolne losy: Asłan Karacew (Rosja, 1); Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 2); Daniel Evans (Wielka Brytania, 3); Reilly Opelka (USA, 4)

Eliminacje do Australian Open nieudane dla Polaków. Kacper Żuk urwał tylko seta

Komentarze (0)