Przebudzenie dawnej potęgi. Francuzi wyszarpali zwycięstwo

PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Elias Ymer
PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Elias Ymer

W czwartek rozpoczął się turniej finałowy Pucharu Davisa 2021. W pierwszym dniu nie zabrakło emocji i zaskakujących wyników. Szwecja pokonała Kanadę, finalistę poprzedniej edycji, z kolei Francja wyszarpała zwycięstwo po deblu.

Szwecja już nie jest taką tenisową potęgą, jak w latach 70., 80. i 90. minionego wieku, gdy siedmiokrotnie zdobyła Puchar Davisa. Ale na początek tegorocznego turnieju finałowego sprawiła dużą niespodziankę. W pierwszym meczu w Grupie B pokonała 3-0 Kanadę, która w poprzedniej edycji zagrała w meczu o trofeum.

Ymerowie bohaterami Szwecji

Szwedów do zwycięstwa poprowadzili bracia Ymerowie. Najpierw Elias pokonał 6:2, 6:4 Stevena Dieza, a następnie Mikael wygrał 6:4, 6:4 z Vaskiem Pospisilem. Wynik na 3-0 ustalili debliści, Andre Goransson i Robert Lindstedt, którzy także bez straty seta ograli Pospisila i Braydena Schnura.

Dla Szwecji to pierwsze zwycięstwo na poziomie Grupy Światowej Pucharu Davisa (nie uwzględniając spotkań barażowych) od 2011 roku, gdy pokonała 3-2 Rosję. W kolejnym meczu w Grupie E, w niedzielę, podopieczni Robina Söderlinga zmierzą się z Kazachstanem.

Francja wyszarpała zwycięstwo

Bliska falstartu była także Francja. Trójkolorowi dopiero po deblu pokonali Czechy, a zwycięstwo zawdzięczają Pierre'owi-Huguesowi Herbertowi i Nicolasowi Mahutowi, mistrzom niedawnych ATP Finals.

Po grach singlowych był remis. Czesi wyszli na prowadzenie po wygranej Tomasa Machaca nad Richardem Gasquetem. Do remisu doprowadził Adrian Mannarino, który po trzysetowej walce okazał się lepszy od Jiriego Vesely'ego. W decydującym deblu wspomniani Herbert i Mahut odrobili stratę seta i pokonali 3:6, 6:4, 6:3 parę Jiri Lehecka / Machac.

Gładki triumf Chorwacji

Mecz Chorwacji z Australią zapowiadał się na bardzo wyrównany. Tymczasem tenisiści z Bałkanów odnieśli zaskakująco gładkie zwycięstwo, nie oddając rywalom nawet punktu.

Spotkanie w Innsbrucku zaczęło od niespodziewanego zwycięstwa Borny Gojo nad Alexeiem Popyrinem. Drugi i decydujący o triumfie Chorwatów punkt zdobył Marin Cilić, który wygrał z Alexem de Minaurem. Kropkę nad "i" na triumfie tenisiści prowadzeni przez Vedrana Marticia postawili w deblu - Nikola Mektić i Mate Pavić pokonali 6:3, 6:1 duet De Minaur / John Peers.

W pierwszej fazie turnieju finałowego Pucharu Davisa występuje 18 reprezentacji podzielonych na sześć grup. Do ćwierćfinałów awansują wszystkie drużyny z pierwszych miejsc i dwie najlepsze z drugich.

Kanada - Szwecja 0:3
Turniej finałowy, Grupa B, kort twardy, Madryt (Hiszpania)
czwartek, 25 listopada

Gra 1.: Steven Diez - Elias Ymer 2:6, 4:6
Gra 2.: Vasek Pospisil - Mikael Ymer 4:6, 4:6
Gra 3.: Vasek Pospisil / Brayden Schnur - Andre Goransson / Robert Lindstedt 6:7(5), 4:6

Francja - Czechy 2:1
Turniej finałowy, Grupa C, kort twardy, Innsbruck (Austria)
czwartek, 25 listopada

Gra 1.: Richard Gasquet - Tomas Machac 6:7(3), 2:6
Gra 2.: Adrian Mannarino - Jiri Vesely 6:7(1), 6:4, 6:2
Gra 3.: Pierre-Hugues Herbert / Nicolas Mahut - Jiri Lehecka / Tomas Machac 3:6, 6:4, 6:3

Chorwacja - Australia 3:0
Turniej finałowy, Grupa D, kort twardy, Turyn (Włochy)
czwartek, 25 listopada

Gra 1.: Borna Gojo - Alexei Popyrin 7:6(5), 7:5
Gra 2.: Marin Cilić - Alex de Minaur 6:1, 5:7, 6:4
Gra 3.: Nikola Mektić / Mate Pavić - Alex de Minaur / John Peers 6:3, 6:1

Brat mistrza ATP Finals widzi zmianę warty. Jest "Nowa Czwórka"

Komentarze (0)