Niesłychany thriller w WTA Finals. Zwrotów akcji było co niemiara

PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova
PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova

Niesamowitym thrillerem było deblowe spotkanie Barbory Krejcikovej i Kateriny Siniakovej z Alexą Guarachi i Desirae Krawczyk. Czeszki musiały się mocno napracować, aby zakończyć z kompletem zwycięstw fazę grupową WTA Finals 2021 w Guadalajarze.

Barbora Krejcikova przeżywa różnego rodzaju emocje podczas Mistrzostw WTA w Guadalajarze. W singlu doznała trzech porażek i odpadła z rywalizacji. W deblu dla odmiany odniosła komplet zwycięstw w fazie grupowej. Jej partnerką jest Katerina Siniakova. Ostatni mecz Czeszek był niesamowitą batalią. Zwyciężyły 5:7, 7:6(3), 10-7 Alexę Guarachi i Desirae Krawczyk po obfitującym w zwroty akcji thrillerze.

Krejcikova i Siniakova były agresywnie usposobione i to one decydowały o obliczu wymian. Dużo piłek kończyły, ale nierzadko ponosiła je fantazja i popełniały też sporo błędów. W pierwszym secie Czeszki zaliczyły przełamanie na 2:1, by pogubić się i kilka chwil później przegrywać 3:5. Po obronie trzech piłek setowych wyrównały na 5:5, by przegrać dwa kolejne gemy. Set dobiegł końca za sprawą podwójnego błędu Siniakovej.

W drugiej partii walka również była bardzo zacięta i sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Krejcikova i Siniakova prowadziły 4:2, by stracić trzy gemy z rzędu. Ostatecznie opanowały sytuację dzięki solidniejszej grze w końcówce. Uporządkowały swój tenis, podejmowały lepsze decyzje, nie pozwalały sobie na nonszalancję. Pokazały zdecydowany i skuteczny tenis na linii końcowej i przy siatce. W tie breaku utrzymały wszystkie swoje serwisy, a same uzyskały dwa małe przełamania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

W super tie breaku aktywniejsze w wymianach Czeszki nie dały się wybić z rytmu. Guarachi i Krawczyk tylko raz były na prowadzeniu (2-1). Później z 2-4 wyrównały na 4-4. Krejcikova i Siniakova odskoczyły na 7-4 i do końca utrzymały przewagę trzech punktów. Przy 9-7 pierwsza z nich spotkanie zakończyła wygrywającym serwisem.

W trwającym dwie godziny i cztery minuty meczu Krejcikova i Siniakova popełniły dziewięć podwójnych błędów, a ich rywalki zrobiły ich siedem. Przy swoim pierwszym podaniu Czeszki zdobyły 41 z 54 punktów. Obie pary miały po 12 break pointów i miało miejsce siedem przełamań. O jedno więcej uzyskały Guarachi i Krawczyk.

Chilijka i Amerykanka w tym roku wygrały turnieje w Adelajdzie i Strasburgu. Krejcikova i Siniakova triumfowały w Rolandzie Garrosie i zostały złotymi medalistkami olimpijskimi w Tokio. Zdobyły jeszcze tytuły w Melbourne (Gippsland Trophy) i Madrycie. Sezon mogą zwieńczyć wiktorią w Guadalajarze. We wtorek w półfinale rywalkami Czeszek będą Amerykanka Nicole Melichar-Martinez i Holenderka Demi Schuurs.

WTA Finals, Guadalajara (Meksyk)
Tour Championships, kort twardy, pula nagród 5 mln dolarów
poniedziałek, 15 listopada

GRA PODWÓJNA:

Grupa El Tajin

Barbora Krejcikova (Czechy, 1) / Katerina Siniakova (Czechy, 1) - Alexa Guarachi (Chile, 6) / Desirae Krawczyk (USA, 6) 5:7, 7:6(3), 10-7

Wyniki i tabele WTA Finals 2021

Czytaj także:
Dwa oblicza Novaka Djokovicia w meczu z debiutantem. Serb rozpoczął występ w ATP Finals
Niebywały zwrot akcji w konfrontacji Czeszek. Karolina Pliskova powstała z kolan

Komentarze (1)
avatar
Zofia1021
16.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwie Czeszki górą a ja marzę o dwóch Polkach Magda i Iga.