Znamy kolejną rywalkę Igi Świątek. Niedawno walczyła z COVID-19

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

W czwartek rozegrano pierwsze mecze w grupie Chichen Itza zawodów WTA Finals 2021. Po ich zakończeniu kolejną rywalkę w Turnieju Mistrzyń poznała Iga Świątek.

Iga Świątek bez powodzenia zainaugurowała zmagania w WTA Finals 2021. Lepsza od Polki okazała się Maria Sakkari, która zwyciężyła ostatecznie 6:2, 6:4. Na kolejną przeciwniczkę w fazie grupowej nasza tenisistka musiała czekać do sesji wieczornej. Paula Badosa zwyciężyła w niej Arynę Sabalenkę 6:4, 6:0.

To właśnie aktualna wiceliderka rankingu WTA będzie kolejną przeciwniczką Świątek w Turnieju Mistrzyń. Białorusinka triumfowała w tym roku w zawodach WTA 500 w Abu Zabi i WTA 1000 w Madrycie, a w Australian Open 2021 sięgnęła po tytuł w deblu w parze z Elise Mertens.

Jednak ostatnie tygodnie nie są udane dla pochodzącej z Mińska 23-latki. Po półfinale US Open 2021 Sabalenka zachorowała na COVID-19 i z tego powodu nie mogła uczestniczyć w prestiżowej imprezie BNP Paribas Open w Indian Wells.

- Otrzymałam pozytywny test na COVID-19 i musiałam spędzić 10 dni w pokoju, co nie było zabawne. Ponieważ nie grałam zbyt dużo, poprosiłam o dziką kartę do zawodów w Moskwie. Nie miałam zbyt wiele czasu na przygotowania i odpadłam tam po drugim spotkaniu. Potem miałam kolejny blok zajęć w Miami. Cieszę się, że tutaj jestem zdrowa - mówiła przed rozpoczęciem WTA Finals.

Świątek i Sabalenka zmierzą się ze sobą w sobotę i będzie to ich pierwszy pojedynek w tourze. Zwyciężczyni tego meczu na pewno pozostanie w grze o awans do półfinału Turnieju Mistrzyń. W sobotę spotkają się także Badosa i Sakkari, które powalczą o drugie zwycięstwo w meksykańskich zawodach.

Czytaj także:
Anett Kontaveit wciąż zachwyca. Święto tenisa w Meksyku rozpoczęte
Dramaturgia nie z tej ziemi! Thriller byłych liderek rankingu

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Źródło artykułu: