Kolejna odsłona polsko-holenderskich spotkań. Urszula Radwańska jak na Teneryfie

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Urszula Radwańska walczyła w czwartek o ćwierćfinał halowych zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów na kortach twardych w Nantes. Na jej drodze znów stanęła reprezentantka Holandii.

We wtorek Urszula Radwańska (WTA 204) sprawiła wielką niespodziankę, eliminując z zawodów Engie Open Loire Atlantique oznaczoną szóstym numerem Słowenkę Polonę Hercog. W czwartek na drodze krakowianki stanęła Lesley Pattinama Kerkhove (WTA 152).

Polka i Holenderka zmierzyły się ze sobą po raz trzeci w tym roku. W styczniu nasza tenisistka zwyciężyła we francuskim Andrezieux-Boutheon (ITF o puli nagród 60 tys. dolarów). Reprezentantka Oranje wzięła rewanż w październiku, gdy okazała się lepsza w eliminacjach do imprezy WTA 250 na Teneryfie.

Ich pojedynek w Nantes zakończył się niemal takim samym rezultatem jak w Hiszpanii. W pierwszym secie Pattinama Kerkhove zdobyła trzy przełamania, na co Radwańska opowiedziała tylko jednym breakiem. Z kolei w drugiej odsłonie 30-latka z Krakowa doprowadziła do remisu na po 4, ale wówczas znów straciła serwis.

Pattinama Kerkhove wygrała ostatecznie 6:3, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału turnieju w Nantes. Jej przeciwniczką będzie w piątek rozstawiona z trzecim numerem Francuzka Oceane Dodin (WTA 97). Radwańska nie wykorzystała kolejnej szansy, aby powrócić do Top 200 światowej klasyfikacji.

Engie Open Loire Atlantique, Nantes (Francja)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów
czwartek, 4 listopada

II runda gry pojedynczej:

Lesley Pattinama Kerkhove (Holandia) - Urszula Radwańska (Polska) 6:3, 6:4

Czytaj także:
Wielki gest Igi Świątek. Oddaje ogromną kasę
Nokaut w Pucharze Billie Jean King. Doskonała rehabilitacja Amerykanek

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Owczarz zaserwowała psu tort. Jaki? Dobrze się przypatrz

Komentarze (1)
avatar
Mossad
4.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No tak, o Radwanskiej trzeba cos napisac. A wydaje mi sie, ze dzisiaj grala tez Kaska Kawa i to w turnieju wyzszej rangi niz ta 30 letnia kobieta z Krakowa. No ale to jest tylko Kawa, wiec zbed Czytaj całość